8 sierpnia 2017

Od White Silence CD Zefira

Spojrzałam kątem oka na basiora. Po jego policzku spłynęła łza, a za nią druga. Bardzo mnie ciekawiła ta cała Corners, musiało się między nimi dużo zdarzyć, widać to gołym okiem po zachowaniu samca. Wiedziałam że jeżeli zapytam i tak nie otrzymam odpowiedzi, to jego sprawy prywatne, jednak im bardziej o tym myśli ja mocniej chciałabym się dowiedzieć o co właściwie chodzi. Szliśmy w ciszy, wciąż się do siebie nie odzywając. Co prawda w cale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Rozkoszowałam się pięknymi krajobrazami i śpiewem ptaków. Przestałam się martwić wszystkim, co zdarzyło się w przeszłości. Wszystko ze mnie spłynęło, rozpoczęłam nowe życie. To tak, jakbym wyczyściła sobie pamięć. Tak, to świetne uczucie. Teraz żyję teraźniejszością, w cale nie myśle o przyszłości. Szłam do przodu, z głową uniesioną wysoko w górze. Zapomniałam nawet, że tuż obok mnie idzie Zefir. Spojrzałam na niego, i poczułam że wreszcie muszę z nim o tym pogadać. To było przytłaczające.
- Zefir? - odezwałam się, a basior spojrzał na mnie kątem oka.
- Hmm?
- Opowiedz mi o Corners. - palnęłam i uśmiechnęłam się krzywo. - Ciągle o niej myślisz.


Zefir?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template