23 sierpnia 2017

OD Shante CD Neron

Spojrzałam na niego jak odchodzi.  Nie mogłam tak na to patrzeć. Nie mogłam... Musiałam coś zrobić, ja...
- Neron, czekaj!
Nie wiem, czemu to zrobiłam. Staliśmy tak, a on sam stał, odwrócony do mnie. Opuściłam uszy, odwracając głowę w inną stronę na chwilę. Wzięłam głęboki wdech i przypomniałam sobie o kimś. Stanęłam tak, żeby mnie spokojnie usłyszał.
- Nie tylko ty masz w sobie demona... - podeszłam do niego i spojrzałam - Tutaj... Jest pewna wadera, która od urodzenia ma w sobie coś takiego. Podobno nikt nigdy nie widział jeszcze bardziej chłodnej i bez uczuciowej wadery jak ona. Zamknięta, nienawidząca miłość, ale i wierna. Podobno ona uratowała samą Alfę przed śmiercią. Tylko jedna osoba wiedziała, że w jej sercu drzemie wielki demon, który jest zapewne silniejszy od tego, co ty masz. Słyszałam o tym... Słyszałam historię od samych Alf. Rodzice chcieli ją zabić, a ona sama chciała się poddać temu demonowi. Czasem to było widać. Podobno prawie zabiła niektórych członków. Ale wiesz co? Wszyscy ją akceptowali. A w szczególności jeden basior. Który był władcą podziemi. Basior, który jako pierwszy przestał się oszukiwać. I on pomógł jej trzymać w sobie tego potwora. Chce ci tylko powiedzieć, Neronie... Że ja może nie wiem jak to jest, kiedy zostawiasz wszystkich. Ale wiedz jedno - stanęłam dalej przed nim, stając twardo na ziemi.
- Ja się Ciebie nie boję. Ani ciebie, ani tego demona, co masz w sobie.
Zapadła cisza. On miał odwróconą głowę, ja patrzyłam na niego. Wiatr zaczął gwałtownie wiać. Wzięłam głęboki wdech.
- Z resztą, co ja mogę wiedzieć... - odwróciłam się i odeszłam do siebie. Chciałam tylko, żeby wiedział, co z tym zrobi, nie jest już moją sprawą...


<Neron?>

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template