|
Tak od wieków jest już tu na ziemi, ci którzy oblali prawdy test - fałszywym
świadectwem będą naznaczeni. "
Pseudonim: Nie toleruje żadnych ksywek, nie posiada ich, i nie pozwala nikomu skracać swojego imienia. Nie przepada za tym, uważa że jest to całkiem zbędne. Jeśli musisz już jednak, i jesteś strasznie uparty - możesz mówić Kim, ale nie radzę tego robić zbyt często bo denerwuje go to.
Wiek: Może na tyle nie wygląda, i nigdy nie powiedzielibyście że ma tyle lat, jednak to szczera prawda. Na karku ma już 9 lat. Niektórzy twierdzą że to w cale nie tak dużo, a jedni mogą nazywać go już starcem. On sam uważa, że jest w idealnym wieku.
Płeć: Basior, chyba jasne i oczywiste.
Charakter: Generalnie, to mało kto zna go dobrze. Nigdy jakoś zbytnio nie ciągnęło go do opowiadania jego historii, bądź innych rzeczy związanych z jego osobą. Uważa, że nikt nie jest godzien jego zaufania na tyle, aby dowiedział się nieco więcej, niż tylko imię, wiek i rasa. Ogólnie, to jest całkiem tajemniczym i skrytym wilkiem. Nie lubi za dużo gadać, ciągnąć tematów...Owszem, wda się z tobą w krótką, mało ważną konwersację ale to nie znaczy w cale, że chodź trochę go obchodzisz. Myśli jedynie o sobie, nie szuka przyjaciół ani znajomych. Dobrze mu w samotności. Jest obojętny na losy i działania innych, zazwyczaj unika zobowiązań, kontaktu z innymi wilkami. Wredny, chamski, zimny. Zawsze taki był, nic nie jest w stanie go zmienić. Jak na demona przystało, kocha posługiwać się sarkazmami i innymi wrednymi tekścikami. Tak właściwie, nie ma osoby dla której byłby chodź trochę miły. Życzliwość? Nie zna tego słowa. Nigdy ci nie podziękuje, raczej skarci i zniknie. W jego sercu nie ma miejsca na miłość. Jest tam jedynie nienawiść, nicość...To nieobliczalny wilk, nigdy nie wiadomo jaki humor mu się trafi. Jest takim czarnym charakterem. Świetny z niego strateg, potrafi obmyśleć plan w najgorszych warunkach czy sytuacji.
Wygląd: Jest wysokim, chudym basiorem. Ma wiele ran i blizn, które przykrywa grube, gęste futro. To właśnie dzięki niemu Kimimaro nie wygląda na takiego chudzielca, jakim w prawdzie jest. Ma mocne, dobrze zbudowane mięśnie którym zawdzięcza swoją siłę. Codziennie ciężko trenuje i daje z siebie wszystko. Wysoko postawione, małe uszy z obramówkami o kolorach wyblakłego różu. Podobnie ma na plamie ciągnącej się od nosa - kolor również taki sam. Niezwykłe - żółte świecące oczy przez które ciężko jest mu się ukryć w ciemności. Mocne, ostre zęby. Długi puszysty ogon, mocne, potężne łapy zakończone ostrymi jak brzydwa pazurami.
Stanowisko: Nadawałby się jako tako na wojownika bądź zabójcę, ale postanowił odpuścić to sobie i oficjalnie obrał zawód szpiega.
Umiejętności: Intelekt: 5 | Siła: 10 | Zwinność: 5 | Szybkość: 5 | Magia: 5 | Wzrok: 5 | Węch: 5 | Słuch: 5
Rasa: Demon.
Żywioły: Trucizna, umysł, prąd.
Moce: Odkrył je w sobie dosyć niedawno, kiedyś w cale nie posługiwał się magią i tymi podobnymi. Wystarczyły mu umiejętności walki wręcz, jednak teraz nie wyobraża sobie życia bez swoich niezwykłych umiejętności. Trucizna każdemu przypomina śmiercionośną substancję, która po wpuszczeniu do żył zabija. Owszem, to szczera prawda. Jako, że jednym z jego żywiołów jest właśnie to, nauczył się on przydatnej mocy. W żyłach Kimimaro nie płynie normalna krew. Krew, mieszana z trucizną. Kiedy basior ugryzie coś, z jego zębów zaczyna sączyć się trucizna która po wniknięciu do żył natychmiastowo wywołuje bóle głowy, skórcze mięśni a następnie ścinanie się krwi. Umysł , potrafi czytać w myślach oraz zmieniać wolę przeciwnika - za pomocą tej umiejętności nawet nie musi się namęczyć, a przeciwnik może popełnić samobójstwo. Prąd , z błyskawicami nie należy zadzierać. Jedno porażenie, a może być po tobie. Kimimaro potrafi wywołać burzę w dosłownie kilka sekund, i jest w stanie nakierować piorun tak, aby walnął dokładnie w przeciwnika.
Rodzina: Brak.
Partnerka: Brak, i nawet nie próbowałabym na waszym miejscu do niego startować. Nie posiada serca, nie umie kochać. Co prawda, potrafi rzucić jakiś romantyczny tekścik bądź komplement, ale to nie oznacza od razu że się w tobie kocha. Nie wie co to miłość, nigdy jej nie zaznał. Dodam jeszcze tylko jako małą ciekawostkę - Kimimaro jest biseksualny.
Potomstwo: Nie cierpi szczeniąt. Brak.
Historia: Urodził się w pewnej watasze, której terytoria mieściły się w zatłoczonym mieście. Jego matkę nie interesowało jej potomstwo, więc zostawiła je na pastwę losu. Szczenięta od tamtego czasu musiały sobie radzić same. Była ich trójka. I z tej całej trójki, przeżył tylko jeden. Kisame od początku wiedział że nie może siedzieć i czekać na swoją matkę, bo i tak po nich nie wróci. Przerażony całym światem jakimś cudem wygramolił się z kartonu w którym musieli siedzieć, i ruszył w świat. Bał się opuścić miasta, więc szwendał się po pustych uliczkach w poszukiwaniu jedzenia. Inne wilki brzydziły się go, uważały go za skażonego głupiego bachora. Chcieli go załatwić, i byli już bardzo blisko zamordowania biednego szczenięcia, ale w pewnym momencie pojawił się przed nimi czarny dym. Przemienił się on w przerażającego, czarno-czerwonego wilka. Tamci od razu zwiali. Okazało się, że był to demon. Stanął nad szczeniakiem, i zatopił kły w jego głowie. Zabrał jego duszę w zaświaty, i poprosił szatana o przemienienie go w jednego z nich. Tak się stało, Kisame otrzymał nowe wcielenie. Demon nazwał go Kimimaro, i dał mu nowe wcielenie, Oczywiście nie był już szczenięciem. Stał się dorosłym wilkiem. Zesłano go z powrotem na ziemię, i właśnie od teraz jego historia zaczyna się pisać...
Przedmioty: Brak.
Właściciel: Shairenn