31 sierpnia 2017

Od April CD Rammsteina

- J..Jak chcesz. - jęknęłam, przerażona tym co nosi na głowie. Myślałam że zaraz pójdziemy z dziadkiem gdzieś indziej, ale skoro nowy kolega zaproponował mi spacer musiałam się zgodzić. Ruszyliśmy w stronę umówionego miejsca, skoro Rammstein uważa że kwiatki są tam ładne, na prawdę musi tak być. A ja bardzo lubię kwiatki, wręcz je kocham! Ładnie pachną, można z nich zrobić wiele kolorowych rzeczy! Całą drogę rozmyślałam nad tymi kwiatuszkami, jednak gdy doszliśmy na miejsce nieco się zawiodłam. Wszystkie były zwiędłe, takie...Czarne..Uschłe..Łezka poleciała mi po policzku. Jednak Rammsteina cieszył ten widok, chyba lubił zwiędłe kwiatki.
- Rammstein? - odezwałam się wreszcie, przerywając ciszę. Odwrócił się w moją stronę.
- Słucham.
- Dlaczego te kwiatki są takie uschnięte? Mówiłeś że będą ładne. - skrzywiłam się zrywając jeden, brzydki kwiatek. Ramm podszedł do mnie, usiadł na przeciwko i wyciągnął łapę w moją stronę. Dałam mu mojego kwiatka, a on zaczął się mu przyglądać. Po krótkiej chwili pomachał nad nim swoją łapą, a ten zaczął zmieniać kolor na tęczowy. Zdziwiło mnie to, skąd posiada takie umiejętności. Jednak bardzo mnie to cieszyło, że teraz mój kwiatek był kolorowy! Uśmiechnęłam się szeroko i podskoczyłam z radości.
- Dziękuję, Rammstein! Teraz jest o wiele piękniejszy! - powiedziałam wesoło.


Rammstein?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template