14 sierpnia 2017

Od Harbingera cd. Ingreed

Ślub. Teraz kiedy o nim wspomina, nie jest mi już do śmiechu. Może jednak za bardzo się pośpieszyliśmy?
- Ej! Słuchasz mnie?
- Nie. Przepraszam. Co mówiłaś?
- Już nic. Wracamy? - Zapytała.
Tak. Puściłem ją, aby szła przodem. Dzisiejszy wieczór nie był najlepszy, ale wyjaśniła się jedna z wielu spraw. Zostałem kawałek w tyle. Szedłem na tyle wolno, że udało mi się dostrzec potwora, który czaił się w krzakach. To niemożliwe. Nie mogłem się teraz odezwać. Rozejrzałem się dookoła. Niedaleko nas znajdował się staw. Był w połowie wyschnięty, ale z łatwością by nas zakrył, gdybyśmy leżeli. Jeden fałszywy krok i po planie, a Funga jest coraz bliżej. Obszedłem łukiem Ingreed, która niczego się nie spodziewała. Skoczyłem na nią tak, że od razu wpadliśmy z pluskiem do wody. Zakryłem jej pysk łapą. Tak jak myślałem, Funga podążyła naszym śladem, ale do wody nie weszła. Tak jak myślałem, In chciała się wyrwać, ale na szczęście nie dała rady. Jeszcze chwila. Puściłem ją. Wyskoczyła z wody jak poparzona.
- Co to miało być?!
- Widziałem Fungi.
- Nie żartuj sobie.
- Zobacz, na czym stoisz. To ślady. Ślady czegoś, co nie powinno już istnieć.
Uwierzyła.
- Porozmawiamy o tym w domu. Chodźmy. Zimno mi.


Ingreed? Czy to początek czegoś poważniejszego? Liczę, że nie. xDDD
PS. Bardzo mało pomysłowe, ale to przez Pamiętniki Wampirów. ); Jestem team Delena. Przeglądam sobie neta a tu nagle wiadomość, że Ian był z Niną na serio, potem z nią zerwał (albo ona z nim) i ma inną, a na dodatek Nina odeszła z serialu. Moje życie straciło wczoraj sens, przez ten natłok wiadomości... Proszę o wybaczenie, następnym razem będzie lepiej.

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template