13 sierpnia 2017

Nowy strateg w watasze, powitajmy Shareen!

Obrazek się robi.
***
Lenistwo nie popłaca. Poćwicz oczy i poczytaj wygląd, a nie tylko rzucaj okiem.

Świat wcale nie jest szary. Jest pstrokaty, jak tkanina zszyta z niepasujących do siebie, kontrastowych skrawków. Nieważne, jak bardzo oryginalny będziesz, zostaniesz taki sam

Imię: Jej imię brzmi prosto i dumnie: Shareen.
Pseudonim: Jej imię nie ma żadnych zdrobnień, po prostu jego właścicielka sobie tego nie życzy.
Wiek: 7 lat
Płeć: Wadera
Charakter: Och, nie wierz, że charakter Shareen jest prosty. Ta wadera do prawie wszystkich zwraca się per "Kochanie" i "Skarbie", ale czasem przestaje. Unika towarzystwa innych wilków, woli w samotności siedzieć i pracować nad czymś. Emocje u niej nie istnieją, chyba że za emocję uznamy ból fizyczny, który i tak rzadko się u niej pojawia. Taak, Shareen nie ma tego czegoś, co nazywają sumieniem. Moze zabić wilka bez skrupułów, ale nie jest okrutna. Jeszcze nie. Jest zabójczo inteligentna. Nic dziwnego, w końcu to jej umysł jest jej bronią. Jeśli już argumentuje, to jej racje są celne i przeważające. Zdaje sobie doskonale sprawę z swoich ograniczeń, i nawet z nich korzysta. Jakie to ograniczenia? Ta wadera jest ślepa i głucha od urodzenia, a dodatkowo pozbawiono ją węchu. Głównie z tego powodu nienawidzi natrętów, oraz osób użalających się na wszystko, począwszy od tego, że trawa jest zielona. Jeśli już z nią zadrzesz, to uważaj. Gotowa już jest przeciąć ci jakiś nerw i dać dożywotnią próbkę życia bez jakiegoś zmysłu. W ostateczności pomiesza ci klepki i wylądujesz tam, gdzie wielu wchodzi, a nikt nie wychodzi. Wymieniać dalej?
Aha, Shareen jest niemową. Komunikuje się z innymi, jeśli w ogóle zechce, telepatycznie.
Wygląd: Na pozór zwykła, lekko wychudzona beżowa wadera, jednak dokładne przyjrzenie się niej ujawnia więcej szczegółów. Posiada dwa skrzydła, z których i tak nie korzysta. Ich cechą rozpoznawczą jest to, że najdłuższa lotka ma kolor złoty. Nie żółty. Złoty. Pod futrem, niewidoczna bo zakryta skórą, tkwi duża blizna, rozciągająca się od prawego ucha aż do grzbietu. Czerwono-brunatna, niemożliwa do dokładnego nazwania koloru, krótka grzywka wyrosła jej na głowie. Tego samego koloru jest jej nos. Oczy Shareen ma wyjątkowe - krwistoczerwone, choć ślepe, czujne i przeszywające każdego na wylot swym czujnym spojrzeniem. Nie są zamglone, mają pełną jasność. Shareen zawsze trzyma je przymrużone. Szeroko otwarte mogą nawet zahipnotyzować innego wilka. Twarz samej Shareen jest wiecznie bezuczuciowa, bez najmniejszego śladu emocji. Nie okazuje ich żadnym sposobem, choć nadal ma ich szczątki.
Stanowisko: Strateg
Umiejętności: Intelekt: 20 | Siła: 0 | Zwinność: 5 | Szybkość: 5 | Magia: 20 | Wzrok: 0 | Węch: 0 | Słuch: 0
Rasa: Wilk Melancholii
Żywioły: Umysł, magia
Moce:
- Jej główną mocą jest wyczuwanie (nie powiemy przecież, że widzenie) dusz. Shareen jakimś sposobem wyczuwa wszystkie w zasięgu widzenia zwykłego wilka. Dzięki temu nikt nie jest w stanie jej zaskoczyć, zaś ona sama świetnie orientuje się w terenie jak na osobę ślepą. Jest i pikuś - ona widzi dusze, niezależnie, czy mają ciało, czy nie. To oznacza, że dostrzeże też duchy.
~ Jedną z mocy Shareen jest telepatia - obustronna. Shareen może przesyłać myśli wprost do umysłu innej osoby, i sama móc te myśli "usłyszeć".
~ W niektórych przypadkach Shareen może wedrzeć się do umysłu siłą. "Siłą" to za mało powiedziane. Ta wadera ma taką moc perswazji, ze wszyscy prędzej czy póżniej ulegają jej urokowi. Jeśli zdoła się wedrzeć do twojego umysłu, może w nim zrobić absolutnie wszystko - od pomieszania ci klepek do ustawienia ich na właściwym miejscu. Aha, i zabicia nieszczęśnika.
~ Jedyną jej mocą związaną z magią jest.. No właśnie.  Antymagia. Na czym to polega? Wokół Shareen jest specyficzna aura, która blokuje choćby najmniejszy ślad magii. W jej towarzystwie psują się zaklęte przedmioty, nie działają wilcze moce. Na samą Shareen to zwyczajnie nie działa. Dodatkowo ona potrafi tą aurę przenosić na stałe, naruszać itp. Skutek? Na przykład metalowa obroża blokująca magię. Prawda, że przydatne?
Rodzina: Nie zna jej, i nigdy nie poznała, więc po co ją wymieniać? Jej przybraną rodziną i tak została mała kocia szajka.
Partner: Nigdy nie miała partnera i niespecjalnie się tym interesuje.
Potomstwo: Nie ma i mieć nie będzie.
Historia: "Och, kochanie. Pytasz o moją historię? Dobrze, opowiem ci ją, ale będzie krótka. Naprawdę krótka"
Małe szczenię, ślepe, głuche i pozbawione węchu od urodzenia, czołgało się po lesie. Nie płakało, nikt go nie szukał. Matka, wykończona porodem, odeszła w niebyt niemal natychmiast. Jedyną żywą istotę z całego miotu znalazł pewien stary wilk, który zaopiekował się z nią ot- tak, z dobrego serca. Wadera nie pamiętała go dobrze. Gdy miała może pół roku, do domku jej opiekuna wdarły się inne wilki. Trudno powiedzieć, kim były, ale jej opiekuna zabiły, ją poraniły bez powodu i uciekły gdzieś z resztkami kosztowności z domu staruszka. Wykończoną już Shareen znalazła szajka kotów. I tym razem, z czystej życzliwości, choć trudno to ocenić, znów się nią zaopiekowały. Nauczyły ją posługiwać się magią, kiedy same jej nie znały, wpoiły jej wiedzę o świecie i pokazały, jak walczyć za pomocą jej umysłu. Shareen po kilku latach odeszła stamtąd i trafiła właśnie tu.
Przedmioty:
Właściciel: ria.sellene@gmail.com | Thalia [Doggi]
Ocena: 0/0

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template