16 września 2017

Od Corners CD Hide

Patrzyłam uważnie na grupę bawiących się szczeniaków. Chciałabym wrócić do tego czasu beztroski, kiedy to jeszcze wszystko wydawało się proste. Kiedy nie wiedziało się o tym, co złe. Wszystko było takie perfekcyjnie idealne. Wstałam z wilgotnej trawy i ruszyłam przed siebie. Tym razem nie towarzyszyła mi muzyka. Jakoś... nie miałam ochoty jej słuchać?
Błękitne niebo lekko pokryte lekko ciemnymi chmurami sprawiało, że odczuwałam dziwny chłód, jednak nie był on spowodowany temperaturą powietrza. Zamknęłam oczy, by lepiej wsłuchać się w ciszę. Niemalże słyszałam, jak delikatny, wiosenny wietrzyk muska moje futro. Żaden inny odgłos tego nie zagłuszał. Żaden śpiew ptaków, szelest liści, ani odgłos kroków. Nic.
- Czy to nie dziwne? - zapytał niepewnie Aiden.
Wzruszyłam ramionami. Nie byłam pewna odpowiedzi.
- Hide... - szepnęłam - Idzie tu.
Miałam rację. Po krótkiej chwili ukazał mi się biszkoptowy basior, z sarną w pysku.
- Dźendoory. - powiedział.
- Cześć. - powiedziałam bez życia, jakby coś wyssało ze mnie szczęście.
Poczułam, jak brązowe spojrzenie basiora świdruje mój umysł dogłębnie. Mimo iż wiedziałam, że moja blokada umysłu, którą wyczarowałam jakiś czas temu jest zbyt silna, by on mógł ją zniszczyć, jednak czułam, jakby poznawał moje najskrytsze myśli i pragnienia. Przyjrzałam mu się dokładnie. Dopiero teraz zauważyłam jego czarną końcówkę ogona. Wcześniej nie zwracałam na nią uwagi. Mój umysł zaprzeczył jej istnieniu, tworząc inną, wykreowaną postać basiora.
Zobaczyłam, jak odkłada zdobycz na ziemię, nie spuszczając ze mnie brązowego spojrzenia.
- Coś się stało, Corners? Chcesz porozmawiać? - spytał niepewnie podchodząc bliżej mnie.
Bez większego namysłu zerwałam się z miejsca i wtuliłam się w futro wilka. Dawało mi poczucie bezpieczeństwa.
- Nikt nigdy nie powiedział mi, że mu na mnie zależy. Nigdy nie usłyszałam tego głupiego "kocham cię", nawet od rodziców. - chlipnęłam - Ja pragnę tylko jednego. Chciałabym być kochana. Przez kogokolwiek... Mam dość bólu Hide.
Pociągnęłam nosem. Byłam pewna, że zalazłam się łzami. Tak jednak nie było. Czyżbym już nie umiała płakać?

Hide?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template