27 sierpnia 2018

Od Asury

Stanęłam przy pobliskim jeziorze i, jak zahipnotyzowana, oglądałam księżyc i towarzyszące mu gwiazdy. Pomimo tego, że nie przepadam za tą porą roku, to akurat zimą uwielbiam oglądać niebo nocą.

- Dlaczego wszystko jest zamarznięte?! - wypowiedziałam, a następnie położyłam się na śniegu. Mój wzrok wpatrywał się w dal do momentu, aż nie spadł na mój nos płatek śniegu. Teraz to na nim skupiłam swoją uwagę.

- Może dlatego, że mamy zimę i temperatura jest ujemna? - usłyszałam męski głos, lecz jakaś siła powstrzymywała mnie od skierowania łba, w stronę tajemniczej osoby.

- Może i zima ma swoje plusy, ale zdecydowanie wolę jesień. Chociaż wiosna jest jeszcze lepsza. Wszystko wtedy kwitnie i tak ładnie pachnie. A lato jest najlepsze! Woda jest wtedy taka ciepła i można się kąpać nawet nocą w morzu lub jeziorze. A zachody słońca obserwowane przy brzegu morza to coś fantastycznego! Obserwowałeś kiedyś taki? - zapytałam z entuzjazmem. Przez nadmiar energii wstałam, a kiedy się odwróciłam, to nikogo już nie było.

- Może tylko mi się wydawało? - pomyślałam, po czym obeszłam teren wokół jeziora. Dokładnie sprawdziłam teren, ale nie znalazłam żadnych śladów. Byłam lekko, a nawet bardzo zawiedziona.

Zrezygnowana udałam się do mojej jaskini. Przez całą drogę myślałam o tajemniczym osobniku. Jestem ciekawa, kim on był.

Ktoś?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template