30 sierpnia 2018

Nowy basior - Rozmova!

Ivestro
Brak pościgu nie jest żadnym powodem do przerwania ucieczki.

Imię: Rozmova
Pseudonim: Mova
Wiek: 6 lat
Płeć: Basior
Charakter: Tą puszystą, czekoladową kulkę da się opisać jednym słowem — gaduła. I to niesamowita. Potrafi nawijać dosłownie bez przerwy i nigdy nie ma dosyć. Od niego zawsze dowiesz się najnowszych plotek, historii niestworzonych, legend, w których nawet pół ziarenka prawdy nie znajdziesz czy chociażby ciekawostek o wszystkim i o wszystkich. Jest to wygadany, choć stosunkowo nieśmiały gentleman, który do wszystkich zwraca się per „Moja droga” czy „Mój drogi”, zawsze poda łapę i nigdy nie odmówi pomocy, czegokolwiek by ona nie dotyczyła. Jest też jednak ta czarniejsza strona Rozmovy... No, może nie od razu czarna, ale jednak z pewnością bliżej jej do negatywów niż zalet. Otóż Rozmova jest hipochondrykiem jakich mało. I to do takiego stopnia, że jeśli wypadnie mu z jakiegokolwiek powodów choćby jeden włos, będzie myślał, że umiera. Ogólnie basior ten bardzo szybko się rozprasza i ma słomiany zapał do wszystkiego, za co się weźmie, choć jeśli chodzi o jego pracę, to jest bardzo sumienny i nigdy nie robi nic na „odwal się”. Jest zabawny i bardzo towarzyski, bez nikogo obok siebie natychmiast usycha ze smutku. Lubi czuć się potrzebny i lubiany w społeczeństwie.
Wygląd: Rozmova z wyglądu jest równie ciepły i delikatny, co w środku. Jego futro jest umiarkowanej długości, jedwabiste i ma barwę mlecznej czekolady, gdzieniegdzie przechodząc w czerń — między innymi na brzuchu, na przednich łapach oraz wierzchu ogona czy wokół szkarłatnych oczu. Basior posiada czarną grzywkę opadającą na lisi pyszczek podpalany na biało. Nie jest mocno zbudowany, właściwie można powiedzieć, że jest drobny, choć średniego wzrostu, a na jego bokach widać lekko zarysowane żebra. Jest jednak bardzo szybki (o ile chce mu się ruszyć), jednakże przejść kawałek drogi bez potykania się jest dla niego rzeczą niemalże niemożliwą.
Głos: Jego głos nie jest wybitnie wysoki, ale z pewnością nie można też nazwać go niskim. Mówi z lekką chrypą, zazwyczaj właściwie bardziej szepcze niż mówi, chyba że bardzo wczuje się w obgadywany temat, ponieważ wówczas zaczyna wrzeszczeć. Ale nie jest to głos niemiły dla ucha, raczej wprost przeciwnie. Po prostu jest lekko dziwny, niespotykany.
Stanowisko: Alchemik
Umiejętności: Intelekt: 10 | Siła: 5 | Zwinność: 5 | Szybkość: 6 | Magia: 10 | Wzrok: 5 | Węch: 5 | Słuch: 4
Rasa: Wilk Chaosu
Żywioły: Chaos, energia
Moce:
(CHAOS)

  • Tam gdzie się pojawi, sieje wśród wilków lekki zamęt. Można to opisać jako zawroty lub głowy, odczuwalny lekki niepokój i niemożność skupienia się. Taki trochę chaos. Przydaje się w walkach, choć na ogół utrudnia to nieco Rozmovie życie.

(ENERGIA)

  • Potrafi prześwietlić ciało danego wilka czy innego zwierzęcia, wystarczy, że przesunie nad nim łapą. To, co "odsłania", jest przeznaczone tylko dla jego oczu.
  • Potrafi tak powierować swoją energią, aby wytworzyć swoją kopię. Jest to czysta energia przybierająca wygląd Rozmovy, którą Rozmova steruje jak jedną ze swoich kończyn. Może stworzyć do trzech takich kopii naraz, ale jest to bardzo męczące. Potrafi także przelać komuś cząstkę swojej energii, aby go wzmocnić, lub odebrać czyjś ból i zastąpić go swoją energią. Oczywiście nie może robić tego w nieskończoność, bo go to wykańcza.

(NIEZWIĄZANE)

  • Potrafi uleczyć nawet największe rany za pomocą dotyku, ale im uraz jest gorszy, tym więcej czasu zajmuje mu go "naprawienie".
  • Potrafi niejako "sortować" drobne przedmioty. Można to opisać w ten sposób, że jeśli postawiłoby się przed nim miskę robaczywych czereśni, Rozmova mógłby pstryknąć pazurami i oto leżałyby przed nim wciąż czereśnie w misce, ale robaki, pestki i wszystko inne, co basior chciałby oddzielić znalazłoby się we wskazanym przez niego miejscu. Oczywiście łatwiej jest mu zrobić to, co powyżej, niż powiedzmy wydzielić z upolowanego zwierzęcia wszystkie kości. To zabiera sporo energii.
  • Troublemaker - jest to moc zużywająca najwięcej jego sił witalnych. Pozwala ona bowiem na zamienienie się całymi ciałami lub jego częściami pomiędzy Rozmovą a innym wilkiem/zwierzęciem, ewentualnie pomiędzy dwoma wilkami/innymi zwierzętami. W każdej chwili może je odmienić z powrotem, chyba że któreś z nich zginie. Mógłby jednak zamienić swoje ciało z martwym już wcześniej zwierzęciem.

Rodzina: Nigdy nie wspomina o swoich rodzicach. Nie miał także rodzeństwa.
Partnerka: Na widok pewnej wadery jego serce zaczyna tańczyć z radości. Choć on pewnie uznałby to za zawał.
Potomstwo: Brak.
Historia: Urodził się w watasze, gdzie każdy wilk był innej rasy. Od szczeniaka zapatrzony był w swojego przyjaciela, starszego od niego o kilka lat wilka Jutrzenki, więc gdy tamten odszedł, aby poszukać na świecie miejsca dla siebie, i Rozmova postanowił, że nie będzie siadział w miejscu. Nie przywiązuje się do rzeczy, więc nie szkoda było mu odejść od rodzimej watahy. Wkrótce znalazł drugą, gdzie udało mu się podjąć pracę jako medyk, a nawet poznać przyjaciół, których mógł zamęczać na śmierć gadaniem. Niestety po jakimś czasie musiał odejść, więc spakował manatki i ruszył w drogę. Napatoczył się tu i cóż... Postanowił zostać. Szczególnie iż miał nadzieję, że spotka tu pewną waderę, z którą musiał się rozdzielić podczas opuszczania poprzedniej watahy.
Przedmioty: Brak.
Jaskinia: Mieszka w dość rozległej jaskini o stosunkowo niskim sklepieniu, która przez Rozmovę została przerobiona na coś w rodzaju domowej lecznicy, to jest wszędzie na ścianach zobaczyć można suszone zioła i grzyby, posiada także stosy ksiąg alchemicznych oraz tych z opisami eliksirów, na kamiennej podłodze leżą maty z liści i skór, przeznaczone dla gości lub tych, którzy przyszliby do niego po pomoc, a samo legowisko basiora mieści się w drugiej części jaskini, do której przechodzi się czymś na kształt niewielkiego korytarza. Rozmovie udało się także namówić co silniejsze wilki do pomocy i tak oto powstało malutkie okno, coś na kształt lufciku w sklepieniu jaskini, dokąd odprowadzany jest dym z ewentualnego ogniska, a który stanowi swego rodzaju wyjście ewakuacyjne, jeśli śnieg przysypałby to główne. Tak, Rozmova lubi przewidywać katastrofy.
Właściciel: -alice6- | alice6 | rroiz21@onet.pl

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template