26 sierpnia 2018

Nowy basior - Duilin!

Morta--della
Powinno kochać się każdego. Po prostu na wiele różnych sposobów.

Imię: Duilin
Pseudonim: Dull
Wiek: 4 lata
Płeć: Basior
Charakter: Duilin posiada złote serce. Nie potrafi nienawidzić ani nawet nie lubić kogokolwiek. W każdym szuka dobrych cech i czegoś, za co może go cenić. Pomimo tego, jak bardzo kocha każdego z osobna, często boi się podejść jako pierwszy. Po prostu na początku znajomości zbytnio się martwi, że zrobi coś nie tak, że komuś podpadnie i straci jego zaufanie bądź szacunek. Kiedy już kogoś bliżej pozna, staje się głośnym i pociesznym misiem. Nie grzeszy wybitnym intelektem. Bardzo stara się dopasować, chociaż w środku i tak trudno mu przezwyciężyć myśl, że tak naprawdę nikt za nim nie przepada. Duilin jest bardzo wrażliwy, kocha podziwiać naturę i cieszyć się małymi rzeczami. Łatwo go zranić, lecz naprawdę trudno jest go zdenerwować bądź wystraszyć. Potrafi być bardzo niezręczny i jest tego całkowicie świadomy. Nie cierpi walczyć, jednak jeśli ma walczyć w obronie wilka, włoży w to swoje serce. Woli ogłuszać przeciwników, zamiast od razu starać się ich kaleczyć.
Wygląd: Jest ogromny w porównaniu do przeciętnego wilka. Nie jest gruby, po prostu jego ciało jest mocno zbudowane. Ma bardzo grube przednie nogi i ogromne łapy. Co dziwne jego tylne nogi nie są tak mocne, zawsze się tego wstydził. Ma dziwnie małe uszy oraz za krótki ogon. Jego ciało jest w większości pokryte bardzo grubym futrem w kolorze ciemnego brązu, który rozjaśnia się, im bliżej jest głowy. Gdzieniegdzie widać paski białości. Sierść na szyi posiada kolor karmelowy, za to na głowie jest idealnie biała, nie licząc kawałków pod jego oczami, które są w kolorze podobnym do tego na szyi. Na końcu jego ogona można zauważyć jaśniejsze plamy. Jego oczy są intensywnie niebieskie, nie błękitne, niebieskie.
Głos: Posiada bardzo gruby, męski głos. Jest bardzo donośny i ciepły, lecz zdecydowanie nie nadaje się do śpiewu.
Stanowisko: Eskorta
Umiejętności: Intelekt: 2 | Siła: 20 | Zwinność: 7 | Szybkość: 5 | Magia: 0 | Wzrok: 5 | Węch: 5 | Słuch: 6
Rasa: Wilk Skał
Żywioły: Marmur
Moce: Natura nie obdarzyła go żadnymi magicznymi mocami. Jedyne czym może się pochwalić, to rozmiar oraz siła.
Rodzina: Matka, Zyere, stara i mądra wilczyca żyjąca samotnie gdzieś daleko w górach oraz ojciec, Gryfin, odważny i opiekuńczy basior aktualnie prawdopodobnie żyjący z jakąś watahą, rozstali się wiele lat temu. Nie było to coś niezwykłego, po prostu uznali, że to chyba po prostu nie to. 
Rodzeństwo - Posiada trójkę braci i jedną siostrę, nic nie wie o ich aktualnej sytuacji, rozeszli się bardzo wcześnie.
Partnerka: Nigdy nie miał i nadal nie posiada
Potomstwo: Nie posiada
Historia: Urodził się w szczęśliwej rodzinie, jego ojciec zawsze był dla niego wzorem. Razem z rodzeństwem dniami i nocami bawił się pod jego odpowiedzialnym, ciepłym i opiekuńczym wzrokiem. Miał na imię Gryfin. Duilin nigdy nie musiał walczyć ze swoimi braćmi o jego uwagę. Matka, Zyere była dla nich dobra, lecz nigdy nie narzekali na nadmiar miłości z jej strony. Kiedy miał może rok, zaczął zauważać, że coś jest nie tak. Jego rodzice przestali ze sobą rozmawiać, ojciec stracił swoją energię, a matka nie bywała często w jaskini. Nie minął nawet rok, zanim usłyszał razem z rodzeństwem wieści. Zyere i Gryfin mieli siebie dość. Dokonali złych wyborów i nie umieją sobie z tym dłużej radzić. Powiedzieli swoim dzieciom, że mogą wybrać pomiędzy matką i ojcem. Nikt nigdy nie powinien tak rozdzierać serca szczeniaka. Cała piątka nieprzygotowanych na życie dzieciaków zdecydowała się po prostu odejść. Nikt ich nie zatrzymywał, nawet tak kochający ich Gryfin. Duilin wiele nocy płakał za rodzicami, żałował, że nie został z ojcem, choć wiedział, że dokonał właściwego wyboru. Musiał odejść, bo potem już by nie zdołał. Nie potrafiłby odwrócić się od niego sam. Błąkał się i szukał żywej duszy. Kiedy odnalazł tę watahę, był już wyczerpany samotnością. Nie musiał się długo zastanawiać, właściwie był bliski błagania o przyjęcie go.
Jaskinia: Mieszka w malutkiej chatce z cegły, w której tak naprawdę ledwo się mieści. W środku znajduje się wielka szafa gnieźnieńska, leżąca na ziemi. To w niej Duilin śpi oraz zastanawia się, jak ona właściwie się tu znalazła. Prawdopodobnie nigdy by się nie zdecydował na tak niewygodne miejsce, gdyby nie ogromne, dzikie, pachnące pola lawendy rosnące wokół domku. Ich widok zawsze go wzruszał.
Właściciel: katarzynka.rodak@gmail.com

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template