13 lipca 2017

Od Hide CD. Kyomu

Popatrzyłem na szkliste oczy waderki. Nie mogłem jej tutaj tak zostawić.
- Mamo! Przyjdziesz tutaj na chwilkę? - zapytałem mamy. Po chwili przyszła.
- O co chodzi, Hide? - zapytała, patrząc na nas swoimi kolorowymi oczyma.
- No bo Kyo boi się ciemności... i nie wiem co zrobić. - wymamrotałem. Mama roześmiała się i popatrzyła na moją towarzyszkę.
- Myślę, że jeśli chce, to może zostać u nas na jedną noc, a później twoja babcia przydzieli jej jaskinię.
- Dobrze. - powiedziałem. - Kyo, chcesz u nas przenocować?
- Mogę? - zapytała cichutko. Kiwnąłem głową. Po chwili namysłu Kyomu przełknęła głośno ślinę i popatrzyła na mnie z strachem w oczach. Chyba wiedziałem, o co chodzi.
- A czy nie możemy iść do babci teraz?
- Możemy, ale jest trochę późno... - powiedziała mama.
- Co tam, babcia chyba nie śpi jeszcze. - popatrzyłem na nią.
- Pewnie nie.- Will spojrzała na Kyomu. - No dobrze, chodźmy.
- Chodź Kyo, poznasz moją babcię. - uśmiechnąłem się do waderki. Szliśmy pare minut w ciszy, po czym dotarliśmy do jaskini Taravii. Po paru minutach Kyo miała już własną jaskinię.
- Twoja babcia jest alfą? - zapytała zdumiona Kyo.
- Tak. - powiedziałem dumnie. - A mój tatuś zasługuje na to, żeby ją zastąpić.


***

Położyłem się na trawie pod drzewem i zacząłem nucić melodię. Często to robię. Mam wolne, to mogę robić, co dusza zapragnie. Na mojej łapie usiadł motyl. Przyglądałem mu się z ciekawością. Usłyszałem szelest krzaków. Nałapkowy motyl poleciał, a ja obróciłem głowę w kierunku krzaków. Po chwili zobaczyłem dorosłą, czarną, niebieskooką waderę, której ogon wplątał się w owe krzaczory.Na początku jej nie poznałem, ale później ją poznałem. To była Kyomu.
- Hide? - zapytała, jakby z niedowierzaniem, że to ja.
- A kto inny? - uśmiechnąłem się serdecznie. - Oczywiście, że ja, Kyo.
- Mógłbyś mi pomóc? - zapytała cicho.
- Jasne.

Kyomu? Wiem, długo, dłuuuuuuuuuuuuuuuugo nie było tego opowiadania, ale podobno im ser pleśniowy dużej dojrzewa, tym jest lepszy ;) (nie wiem, skąd się wzięło to zdanie xd)

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template