20 listopada 2016

Od Beasta

Patrzyłem oniemiały na Ariene, nie pewny, co powinienem zrobić. Zabrać ją z tond? Tak, to chyba najlepsze rozwiązanie. Przeniosłem Ariene do jaskini, która szczęśliwie znajdowała się w pobliżu. Położyłem ją na ziemi, to był chyba czyjś dom, ale mnie to nie obchodziło. Obok leżał koc, więc go wziąłem i okryłem nim Ariene. Usiadłem przy niej, albo spała, albo zemdlała, albo... nie , tak nie mogło być! Sprawdziłem czy oddycha. Tak, oddychała ale z trudem. Przysiadłem sobie i zastanawiałem się czy Ariene przeżyje. Rozmyślałem o różnych rzeczach... Przemieniłem się w demona, tak dla rozrywki i by zabić grobową ciszę panującą w jaskini. Pomyślałem, że to naprawdę smutne, że gdy ktoś jest chory, zwykle wilki zwieszają smętnie głowy i milczą. Ja pod postacią demona, zacząłem kręcić się w okół własnej osi, po całej jaskini. Za którymś obrotem, dostrzegłem jakieś postacie, pojawiające się w grocie! Demony. Inne demony, pod władzą mojego "kochanego" ojca. 
- Ktoś ty?? - syczały demony
- Ja to demon - odparłem sycząc
Musiałem przekładać zwykłe słowa, na słowa demonów. Mówiły w bardzo dziwny sposób. 
- Jaki z ciebie demon? - spytały demony, przekładając to na zwykły sposób mówienia, było to pytanie: "Jak ci na imię?".
- Ja to demon - wymyśliłem naprędce imię - Death.
- Tyś nie znany! - ofuknęły mnie demony, podchodziły coraz bliżej
- To możliwe - odpowiedziałem
- A ty, to kto? - syknęły, patrząc na Ariene
- To... - zaczynałem panikować - Ta, to jest... Moja ofiara! - wypaliłem
- Jak twoja, to i nasza! - wrzasnęły demony
Poczułem, że zaczynam się pomału przemieniać, z powrotem w siebie! Jako demon, nie wyróżniałem się z pośród pozostałych demonów, ale gdy panikowałem, przybierałem moją prawdziwą postać. W tedy mnie rozpoznają! Skupiłem się na zachowaniu postaci demona, ale było za późno... Demony zaczęły wrzeszczeć: "To syn! To jego syn!", "Wypatroszyć go!", "Zabić!", "Nie! Zabrać żywcem!". Nie obchodziło mnie, którą opcję wybrały demony, zacząłem się cofać. Musiałem obronić nieprzytomną Ariene! 

Ariene? ;)

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template