6 marca 2017

Od Albi cd. Madmess

Bawiłam się z motylkiem. Zawsze to lubiłam. Zanim Dragon poszedł, wyszeptał mi do ucha:
- Jeśli chcesz u niej nocować, następnym razem informuj mnie o tym. Dobrze? - wtedy skinęłam głową. Jak zwykle o tym zapominałam. Poszłam z Madness nad strumyk. Było tam przyjemnie. Powietrze było czystsze. Wiatr grał cicho jakby na swojej harfie. Tak sobie wyobrażałam wiatr.
- Masz na coś ochotę? - spytała mnie.
- Nie, dziękuję - powiedziałam z manierami. Nadal podziwiałam widoki i sprzyjający mi klimat. Patrzyłam z Madness na zachód słońca. Jakby była moją mamą. Ciekawe, czy moja mama też była taka fajna. Szkoda, że jej nie pamiętam... Zamyśliłam się. Patrzyłam na gwiazdy.
- Madness! Patrz! - zawołałam i wskazałam łapą na spadającą gwiazdkę.
- Pomyśl życzenie - powiedziała spokojnie. Moje życzenie to mieć normalną rodzinę. Abym miała mamusię. Tatusia już mam. Czyli Dragona, który nazywa mnie swoim Szczęściem.
- Już - powiedziałam. Wadera skinęła głową byśmy już wracały. - Jeszcze chwilkę... Proszę... - nalegałam.
- No dobrze. Ale tylko chwilę - powiedziała z uśmiechem. Gdy ta chwila minęła (ok. 10 minut) poszłyśmy w stronę jaskini. Gdy tam doszłyśmy położyłam się, a naprzeciwko mnie Mandess.
- Dobranoc - powiedziałyśmy sobie nawzajem. Ja usnęłam szybciej, ale jeszcze poczułam że Madness znowu położyła na mnie łapę. To było miłe uczucie.

[ Nad ranem... ]

Gdy się obudziłam na zewnątrz siedział jakiś basior. Szybko obudziłam Madness. Co jeśli by nas zaatakował? Wyglądał strasznie. Jakieś pióra, czerwone oczy. Jedynie koraliki przypadły mi do gustu. Dodam, że to był basior.
- Wejdź - powiedziała wadera. - Albi, to jest Scarf, ale mów mu Scraf. Scraf, to jest Albi. Córka Dragona - powiedziała uroczyście.
- Słyszałem o tobie co nieco - powiedział. Madness popatrzyła się na mnie. Widocznie chciała coś powiedzieć...

Madness?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template