Imię: Kivui
Pseudonim: Osobiście Kivui nie przepada za pseudonimami, ale jeśli koniecznie musisz skracać jego imię, to zgodzi się na Kiv.Wiek: 11 lat
Płeć: Basior
Charakter: Kivui jest z natury cichym i małomównym wilkiem. Jednak gdy już coś mówi, jego głos przesiąknięty jest jadem i sarkazmem. Wredny i oschły, dawno już nauczył się, aby nie ufać innym wilkom. Jest okrutny i brutalny, gdy walczy— nie odpuści. Nie przyzna się do błędu, choćbyś mu groził torturami. Ale w głębi ducha Kiv to nadal mały, przestraszony szczeniak. Nienawidzi siebie samego i wymaga od siebie jak najwięcej, wścieka się, gdy coś mu nie wychodzi. Stara się mie nerwy na wodzy, zna konsekwencje swojej furii. Wytwarza wokół siebie tło tajemnicy, chce by inni trzymali się od niego z daleka. Nienawidzi, gdy ktoś z niego kpi. Boi się przywiązywać do innych, bo nie chce zranić kogoś, kogo kocha. Zdarza się, że mówi coś, czego potem bardzo żałuje, ale nie okazuje, że coś jest z nim nie tak. Gdy jest poważnie ranny, potrafi odepchnąć medyków, zacisnąc szczękę i warknąć "Odejdźcie, wszystko w porządku". Nie lubi, gdy ktoś go dotyka. Nie ma zbytnio poczucia humoru i choć rozumie dowcipy, nie śmieszą go one. Spotkać go można głównie w nocy, bo uważa on, że w nocy wszyscy ujawniają swe prawdziwe twarze.
Wygląd: Kiv jest odrobinę wyższy od przeciętnego wilka. Ma czarną, krótką sierść oraz ciemną grzywkę, która przy każdym jego ruchu lśni na granatowo. Jego czerwone oczy potrafią prześwidrować na wylot, zwykle czają się w nich białe iskierki. Nosi czarny płaszcz, zasłaniający jego poraniony kark i plecy. Na nogach ma czarne pasy, maksymalnie ściśnięte, aby sprawiać mu ból. W jego prawym uchu tkwią cztery kolczyki — trzy metalowe i jeden z dziwnego, niebieskiego kryształu, którego w żaden sposób nie da się zdjąć. Nie jest wrażliwy na niską temperaturę, z wysoką jest trochę gorzej.
Stanowisko: Strażnik nocny
Umiejętności: Intelekt: 7 | Siła: 9 | Zwinność: 5 | Szybkość: 6 | Magia: 10 | Wzrok: 5 | Węch: 4 | Słuch: 4
Rasa: Wilk Śmierci
Żywioły: Śmierć, Cień, Umysł
Moce:
~ władza nad śmiercią — Kiv nie umie budzić zmarłych do życia. Jedyne co wiąże się z tą mocą, to zabijanie "mackami umysłu". Ale działa to tylko gdy jest mega wściekły i nie panuje nad swoją furią. Wtedy wszystko w obrębie metra od niego umiera.
~ telepatia — penetrowanie cudzych umysłów powoduje u niego ból głowy, gdy robi to dłużej, po prostu mdleje. Używa jej tylko do rozmów. Czymś, co w tej kategori opanował do perfekcji, to blokowanie swoich wspomnień.
~ cienie — Kiv potrafi zmieniać się w cień, oraz tworzyć z cienia iluzje. Umie również tworzyć skrzydła z cienia, ale nie działają one w dzień.
Rodzina: Gdzieś tam z pewnością są te stworzenia, które nazywa rodziną. W każdym razie bardziej tęskni za Magikae, niż za swoimi prawdziwymi rodzicami i watahą.
Partnerka: Wątpię, aby znalazła się jakaś, która by go pokochała.
Potomstwo: ---
Historia: Urodził się w pewnej watasze, gdzie był synem bet. Jako że był chorowity i odstawał od reszty, szybko stał się pośmiewiskiem, a jego rodzice nigdy zbytnio się tym nie przejmowali. Gdy już odszedł spotkał na swej drodze szamanów z pobliskich watah, którzy postanowili na nim poeksperymantować. Tak zyskał żywioł umysłu. Potem trafił pod skrzydła Magikae, wielkiego smoka mieszkającego w górach. Magikae zajął się nim, ale wspomagał go tylko radą. Często karał go fizycznie za nieposłuszeństwo, przez co teraz Kiv boi się łańcuchów. Nauczył go panowania nad mocami, a gdy uznał, że Kiv sobie poradzi, pozwolił mu odejść. Basior błąkał się po świecie, aż trafił tutaj.
Przedmioty: ---
Właściciel: Nickusia
Ocena: 0/0