14 maja 2018

Od Vinyume cd. Seele

Kiedy miał odejść, krzyknęłam:
-Zaczekaj!
-O co chodzi?
-To ty mnie wtedy uratowałeś, prawda?
-No, tak.
-Dzięki...- usiadłam i dokończyłam ledwo - Może byśmy się spotkali po południu? Liczyłam na odpowiedź "tak", jednak tak się nie stało. Seele odrzekł:
-Zastanowię się.
Smutna powiedziałam:
-Okej...
Basior poszedł, a ja wskoczyłam na jaskinię. Siedziałam i zaczęłam patrzeć na starą wieżę, w której mieszkał. Siedziałam tak aż do wieczoru, nie pojawił się. Strasznie smutna poszłam do domu i zaczęłam pisać coś na karteczkach. Jak to moje marzenie się nie spełniło, spróbuję drugie dokonać. Gdy skończyłam pisać, pobiegłam pod dom Crystal i zostawiłem kartkę. Poszłam w stronę Gór Menegroth. Miałam zamiar zrobić to, co moi rodzice mi obiecali. Wejść na największy szczyt i zobaczyć najgroźniejszego smoka na świecie. Była noc, było ciemno, nie miałam zamiaru się poddać. Walczyłam podczas wojny, przeżyłam tortury. Nie cofnę się przed niczym, już nigdy... Szłam bardzo, ale to bardzo długo. Była dopiero północ, co mnie dziwiło. Byłam blisko, jednak musiałam zrobić postój. Zaczęło strasznie wiać i przyszła burza. Gdy błysnęło, zobaczyłam grotę. Wbiegłam do niej, usiadłam i zaczęłam czekać. Z wielkich nudów zasnęłam. Śnił mi się Seele. Odkąd dołączyłam, zawsze mi się śnił. Tylko w tym śnie byliśmy w dziwnym miejscu, była to grota. Wiele kamieni, w których były dusze. Przed nami pojawił się skała, na której pojawiały się napisy. Chciałam je przeczytać, jednak obudziłam się. Minęła burza, zaraz miało wzejść słońce. Szybko pobiegłam w stronę gór.

Seele?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template