18 listopada 2018

Od Victorii Nox Aeris cd. Taiyō

Piękna wadera o kremowo- rudawym futerku i kilku ogonach mile zaskoczyła mnie swoją wizytą.
– Może zostanie pani z nami na obiedzie? – spytał Zico.
– Zagra pani z nami w Lajdy, albo w Klasy? – spytała Saba.
Wadera chwikę myśła, po czym śmiechnęła się i powiedziała:
– Jeśli wasza mama się zgodzi, to mogę z wami na chwilę zostać... – powiedziała, a ja pokiwałam głową na znak, że się zgadzam.
Dzieci zaczęły grać z Taiyō w berka, a ja udałam się nad rzekę, aby złapać kilka ryb oraz na łąkę, by upolować zajączki.
Gdy wróciłam, dzieci słuchały opowieści o Smoczym Ostrzu.
– ...i teraz Smocze Ostrze jest z nami do dziś. Koniec – zakończyła wadera.
– Dlaczego smoki dały im to ostrze? – spytała Saba.
– Właśnie... Dlaczego? – zapytał Zico.
– Tego dowiecie się już niedługo, ale najpierw zjecie obiad – wtrąciłam się, zanim wadera zaczęła kontynuować.
– Smacznego – powiedzieliśmy jednocześnie i zaczęliśmy zjadać ze smakiem króliki, i ryby.
W sumie dobrze, że się spotkałyśmy, gdyż miałam się jutro wybierać na poszukiwania opiekunki dla moich dzieci. Nie mogłam iść przecież z nimi na wyprawę do podziemi, bo jeszcze im się mogło coś stać...
– Taiyō? Mam prośbę... – odezwałam się po dłuższej chwili. – Mogłabyś zaopiekować się moimi maluszkami od rozpoczęcia się pełni (uznajmy, że pełnia jest za dwa dni) przez maksymalnie tydzień? Wiem, że to długo, ale będę starała się szybko wrócić z wyprawy służbowej.
Wadera długo milczała. Wyglądała, jakby nad czymś bardzo mocno rozmyślała. 
Po jakicś trzydziestu minutach jej pomarańczowe oczy zmieniły barwę na czerwoną i intensywnie zabłyszczały.
– Myślę, że...

Taiyō?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template