5 kwietnia 2017

Od Asacrifice CD Nocty

Ja nie wiem, co ona sobie wyobraża. Czy ona naprawdę chce się mnie pozbyć ? A może nie jest gotowa na związek? Tym bardziej ze mną...Ehh. Nie wiem czy ona w ogóle mnie lubi. Ale musiałem się w końcu wszystkiego dowiedzieć, bo powoli miałem dość życia w niepewności. Chciałbym wiedzieć co ona do mnie czuje.
- Nocta, posłuchaj mnie. - Westchnąłem przechylając jej pysk w moją stronę. - Jesteś silna. Pamiętasz, jak pierwszy raz przywaliłaś mi w jaja? Z tydzień nie mogłem się pozbierać, a ty wciąż patrzyłaś na mnie jak na śmiecia. Nie okazałaś mi skruchy. Byłaś twarda i nie miałaś zamiaru przepraszać. Albo w tedy jak pokazałaś mi, że nie trzeba być facetem aby umieć świetnie walczyć. I w tedy, kiedy pokonałaś czarnego ratując moją matkę. Oddając za nią życie. Mówisz, że do niczego się nie nadajesz ? Bzdura. Nadajesz się do wszystkiego. Umiesz walczyć, umiesz nieźle dokopać komuś słowami, jesteś inteligentna, mądra...I czemu myślisz że nie jesteś nikomu potrzebna? Kur*a, jakbyś coś sobie teraz zrobiła to bym się powiesił. Oczywiście, że jesteś potrzebna. Mi, watasze...Jesteś niezastąpiona. Żadnej innej nie pozwoliłbym aby mnie przytuliła. Żadnej innej bym nie pocałował. I najważniejsze. Nikomu, nikomu oprócz ciebie, nie powiedziałbym że kogoś kocham. Te słowo ledwo przechodzi mi przez gardło. Ale mówiąc to do ciebie, nie mam żadnych problemów.
Wadera patrzyła na mnie, nie wiedząc co powiedzieć. Po jej policzku pociekła łza.
- Ile razy muszę ci udowadniać, że mi na tobie cholernie zależy? Ile? - Mruknąłem, również roniąc łzę. - Ja podziwiam moich rodziców. Wiesz za co? Pomimo kłótni, tego że do siebie nie pasowali, pomimo tego że wszyscy wytykali ich palcami że głupio robią...Oni nadal są ze sobą. Są małżeństwem. Mają dzieci. Zostali dziadkami. Jeśli my mamy przez małą, jedną kłótnie się rozstać, to ja kur*a idę do ojca żeby mnie załatwił. Ja nie chcę żyć bez ciebie. Nie umiem. Kocham cię, rozumiesz? To słowo znaczy wiele. I musisz uwierzyć że to prawda, aby podziałało.


Nocta? 
Całe opo to jeden wielki dialog Asa, ale przeżyjesz ;) 

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template