10 kwietnia 2017

Od Madness CD Scraf'a

— Ja... — zaczęłam, ale od razu zacięłam się. Jak mu to wyjaśnić, tak żeby zrozumiał? Oczywiście, że chcę mieć szczeniaki, to moje marzenie, ale ja nie wiem, czy on jest na to gotowy. Tak, kocham go, choć zrozumiałam to dopiero niedawno. Tylko czy jestem na to gotowa? Czy ja w ogóle byłabym dobrą matką i żoną? Nie jestem pewna. A ja nienawidzę niepewności.
W mojej głowie panował kompletny chaos, nie miałam pojęcia, której myśli się chwycić, aby nie popłynąć z nurtem słów, które co chwilę się pojawiały. Jak mogę to wyjaśnić? Chcę z nim spędzić resztę życia, chcę wychowywać szczeniaki. W końcu zdecydowałam się na odpowiedź. Może i będzie krótka, ale przynajmniej zrozumiała.
— Tak, chciałabym — oznajmiłam i wstałam. Nie miałam siły na żadne wywody na ten temat, ale tyle mu wystarczyło. Przynajmniej tak myślę.
W każdym razie moje myśli zapełniało szczęście, w końcu zyskałam fantastycznego partnera, a do tego odzyskałam brata, którego nie widziałam tyle lat! Co prawda, kazał mi odejść, ale ja mu ufam i wierzę, że miał poważny powód. Bez niego by mnie nie porzucił, bo przecież go znam. A nie wyobrażam sobie, żeby Mexic mógł się zmienić, bo... Po prostu. Mexic to Mexic. Nawet kiedy zmienił imię, charakter został taki sam.

Scraf?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template