10 grudnia 2016

Od Max'a cd Talpa

Przez dobrych parę minut leżałem na ziemi, z wilczycą na brzuchu. Najlepsze w tym było, że ona ciągle zmieniała kolor. Przerywając cisze powiedziałem:
- A teraz śliczna wadera nie chce mi powiedzieć, dlaczego to jej futro jest zmienne jak kameleon...
- To mam nadzieję, że jestem dosyć śliczna jak na twój gust.
Trzeba było przyznać, że ma charakterek. Jednak nie spodziewała się tego, co zamierzałem zrobić.
- Wiesz, byłoby lepiej, jakbyś ze mnie zeszła...
- Ale mi tak lepiej...
Spojrzałem na nią, uśmiechnąłem się chytrze i zmieniłem się w cień, zupełnie dezorientując waderę. Powoli przeszedłem za jej plecy. Natura była po mojej stronie, bo był już wieczór i praktycznie nie było nic widać. Przybrałem postać fizyczną i skoczyłem od tyłu na waderę, powalają ją na ziemie tak jak ona wcześniej mnie.
- Teraz mi jest lepiej. - uśmiechnąłem się chytrze
Wilczyca zrobiła się lekko różowa, ale potem bardziej czerwona.
- Wiec czego tu szuka taki kameleon jak ty? - zagarnąłem a ta od razu się ożywiła.
- Ja... Chciałam... Zapytać... jaka to wataha...
- Witam cię oficjalnie na terenie Watahy Smoczego Ostrza. Mile widziane są wilki, które nie chcą nas zabić...
Wadera wyraźnie się zarumieniła, ale zmieniła kolor na bardziej zielony.
- Zrobimy tak. Ja z ciebie zejdę, a ty mi odpowiesz na kilka pytań. Dobrze? - wydałem jej się chyba trochę zbyt stanowczy, ponieważ wilczyca tylko pokiwała głową.
Powoli ją oswobodziłem i usiadłem naprzeciw jej.
- To tak. Jak masz na imię i kim jesteś ?
- Na imię mam Talpy, ale mów proszę Tap. Wędruje i szukam nowego lokum. A ty kim jesteś, poza tym, że tu mieszkasz i te sprawy ?
- Na imię mam Max. A w sprawie nowej watahy to możesz zostać w mojej. Zaprowadzę cię do naszej alfy, nie odmówi. Uwierz.
Tap chwile się wahała, ale pokiwała głową na „tak”, w tym czasie chyba miała całą tęczę na sobie.
Wstaliśmy i poszliśmy w kierunku centrum.

Kameleonie? ;)

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template