27 grudnia 2016
Od Frozen Angel
Skryta w krzakach oczekiwałam na spłoszoną zwierzynę.Już słyszę jej tętent kopyt. Dwa jelenie. Trzy... Czte...Ry!!!!!! Popędziłam co sił w łapach za zwierzęciem. Tap goniła drugiego kopytnego z odrobinę większym zadem niż mój. Ganiałyśmy jelenie raz blisko siebie a raz się rozdzielałyśmy. Oj jelonek już trochę mi opada z sił... Okej czas zagonić go do atakujących. Wykonałam łuk kierując pędzącym jeleniem w paszcze Yuko i Uro. Po niecałej minucie mieliśmy mięso. Teraz jeszcze Tap. Czekaliśmy w ukryciu na waderę, jednak ta nie pojawiała się. Po kilku minutach Tap pojawiła się ale bez jelenia, ale za to z całą chmarą głucholców. RATUNKU! krzyknęła i wbiegła w nasze szeregi. Głucholce zatrzymały się i uformowały szyk. Warknęłam. Potwory rzuciły się na nas jednak osłoniłam naszą grupę lodową tarczą. Nastąpiła walka. Pokonaliśmy wroga jednak zostałam zraniona w tylną lewą łapę. Kupiłam Leczniczy Proszek więc rana szybko się zagoiła. Trzeba powiadomić Alfę o tym zajściu. Nasza ekipa biegła co sił w łapach do kryjówki. Każdy miał w pysku kawałek mięsa. Jutro przychodzi posłaniec, więc Alfa dowie się w miarę szybko. Dotarliśmy. Po złożeniu łupu zakonserwowałam mięso szronem. Nie miałam nic do roboty więc zaczęłam bawić się swoimi mocami. Po chwili mi się to znudziło. Sięgnęłam po książkę i położyłam się na czerwonej kanapie. Nim spostrzegłam przysnęłam. Śniło mi się że biegłam przez lasy i łąki, uciekając przed armią potworów. Nagle usłyszałam straszliwy krzyk. Zatrzymałam się gwałtownie. Łopot skrzydeł. Ponowny wrzask. Niebo pociemniało. Zaskomlałam cicho. Angel... Coś uderzyło o ziemię. Potwory skryte w lesie wycofały się z pochylonymi głowami. Czarny. Angel.. Rzuciłam się do ucieczki. Angie... Potwór ponownie wzbił się w powietrze. Zaczęłam sprintować. Płuca mnie paliły i zaczęłam dyszeć. To nie może się tak skończyć! ANGEL!!! łubudu.. Ała... Spadłam z kanapy. Cała ekipa patrzyła na mnie jak na wariatkę. Potem dowiedziałam się od Tap że biegałam, skamlałam i dyszałam przez sen. Wspaniale.
Etykiety
Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.
Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.
Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template
Sisters of The Template