2 maja 2017

Powitajmy Cynthię!

Evvy
Chmury zakrywają szczyt tylko dla tych, którzy są na dole.

Imię: Cynthia
Pseudonim: Raczej nic takiego szczególnego, choć niektórych może podkusić, by nazwać ją Chmurką.
Wiek: 10 lat [Nieśmiertelna]
Płeć: Wadera
Charakter: Jak praktycznie każda przedstawicielka swej rasy jest uosobieniem dobra. U niej spotkasz się z prawdziwą życzliwością i uprzejmością. Jeśli będziesz potrzebować pomocy czy zwykłej rady, wadera z pewnością ci ich udzieli. Może nie wygląda, ale ma bardzo duże doświadczenie, a zdobytą wiedzą chętnie się dzieli. Cynthię z pewnością można nazwać kochającą przyjaciółką, ponieważ dla każdego znajomego będzie się starać z całych sił, stanie za nim murem. Jeśli złożyła ci obietnice, nie zawiedziesz się na niej, z determinacją będzie dążyć do tego, by jej dotrzymać, nie jest z tych, którzy słowa rzucają na wiatr. Oczywiście nie bierze na siebie ciężaru, jeśli wie, że faktycznie nie da rady i nic z tym zrobić nie może, bo wie, jaki zawód może spowodować, kiedy jej nie spełni.
Cieszy się, kiedy na pyszczku innych pojawia się uśmiech, więc stara się ich uszczęśliwiać, a tu komplemencik, a tu żarcik, a tutaj pochwała. Choć jest typem marzycielki, co za tym idzie lubi sobie gdybać i zmyślać na temat przyszłości, nie kłamie innym. Nie mydli oczu innym i daje jasno do zrozumienia, kiedy to, co mówi, jest faktem, a kiedy nim nie jest. Wadera szczerze mówi o tym, co czuje, co myśli, nie boi się, że ktoś ją wyśmieje czy odrzuci, ale otwarcie broni swojego światopoglądu i idei, a jeśli będzie trzeba, zamiast słów użyje siły.
Wygląd: Dawniej szaro-niebieska wadera w chmurki, której wygląd nijak miał się do jej rasy. Dziś idealnie oddaje obraz anielicy, którą większość wyobraża sobie tak samo. Choć futro jest tej samej długości, zmieniło swą barwę na białą z niebieskimi akcentami, widocznymi jako końcówka ogona, paluszki na łapach oraz znamiona pod błękitnymi oczami. Sprawia wrażenie delikatnej i kruchej, ale mocna postura jej ciała wcale się nie zmieniła, tylko odrobinkę wyszczuplała. No i oczywiście jej grzbiet zdobią potężne skrzydła uzbrojone w pióra.
Stanowisko: Strażnik dzienny
Umiejętności: Intelekt: 5 | Siła: 3 | Zwinność: 7 | Szybkość: 8 | Magia: 6 | Wzrok: 7 | Węch: 7 | Słuch: 7
Rasa: Anioł
Żywioły: Powietrze, woda, fale
Moce:
~ Bardzo dobrze obeznana z żywiołem powietrza, więc niestraszne są jej straszne wiatry, potężne wichury czy niszczycielskie tornada. Potrafi opanować nad nimi kontrolę, dyktując nowe warunki, gdzie mają działać i czy w ogóle dalej mają tworzyć obraz, który przedstawiać będzie scenerię klęski żywiołowej. Nie zdziw się, więc jeśli poczujesz mocniejszy zryw wiatru, jeśli ją zdenerwujesz. Sama jest w stanie wytworzyć podmuch, na tyle silny, by połamać kilkanaście drzew z rzędu. Jednakże oprócz niszczycielskiej mocy, można zauważyć miły aspekt. Chłodzi w upalne dni bądź ogrzewa podczas mrozów, wystarczy odpowiednio dobrać ciąg powietrza zimnego lub gorącego.
~ Panuje również nad żywiołem, jakim jest woda. Bardzo dobrze z nim pracuje, niezależnie od pory roku czy otoczenia. Zaskoczyć nie zaskoczy, jeżeli podczas srogiej zimy zrobi z siebie armatkę wodną, a podczas lata zaskoczy pięknymi lodowymi rzeźbami. Dokładnie, jako że pracuje z wodą, kontroluje jej wszystkie stany skupienia. Moc bardzo przydatna, ponieważ jeśli ma ochotę, może zabawić się w pogodynkę.
~ Opanowała też kontrolę nad falami, dzięki czemu potrafi wytworzyć wiele ciekawych zjawisk. Stworzy dźwięk, ogłuszający wrogów. Poruszy ziemią, powodując trzęsienie. Fal jest tak naprawdę wiele, a większość z nich objawia się podczas używania innych mocy. Cynthia żywiołu fal najczęściej używa do wytworzenia dźwięków, trzęsień ziemi, wywołania tsunami, namierzania innych (echolokacja) lub ogrzania.
Rodzina: Początkowo myślała, że została zupełnie sama, tymczasem odnalazła dalszą rodzinę, jaką jest Ariene i Itan Vell, kuzynostwo od strony matki. W takim wypadku została ciocią Hope, Nathaniela, Corners i Elvera.
Partner:
Potomstwo:
Historia: Wadera pochodząca z innego wymiaru, gdzie codziennością były czyste anioły, a spotkanie demona równało się z konfliktem. Cynthia była zwykłym szczenięciem, chowanym do podboju terenów wroga. Miała kierować oddziałem, gdy sama podlegała bezpośrednim rozkazom głównego generała. Jej szansę na awans zaprzepaściła ciotka, siostra od strony matki, która związała się z demonem. Od razu została zdegradowana do zwykłego szeregowca. Nastały wówczas ciężkie czasy dla ich wymiaru, wybuchła wojna między starymi, można powiedzieć, że pradawnymi rasami. Chmurkowa wadera udała się w bój, jej przeciwnik miał dość interesującą moc, przeniósł cały oddział do innego świata, gdzie toczyli długą, kilkudniową walkę. Tutaj odnieśli zwycięstwo, jednak nie mogli wrócić do domu. Z początku nie wiedzieli jak, później okazało się, że nie mają gdzie wracać. Ich wymiar został doszczętnie zniszczony, przez pół anioła, pół demona — Ariene. Grupę wilków ogarnęła rozpacz, gdy się o tym dowiedzieli. Wiele z nich potraciło nie tylko rodziców czy rodzeństwo, ale własnych partnerów i swoje potomstwo. Pogrążając się w coraz to większym smutku, stali się zwykłymi najemnikami, którzy wkraczali do boju, tylko po to, by walczyć, bo tylko to im zostało. Niektórzy nie potrafili doszukać się w tym, czy w czym innym powodu do życia, więc poczynali je sobie odbierać. Cynthia wiedziała, że nie tego by chcieli jej najbliżsi, woleliby, żeby dzielnie ich reprezentowała i z uniesioną głową spoglądała naprzód. Tak też i zrobiła. Tułała się tu i tam, niosąc wokół radość i szczęście, bo taka była jej główna rola, jako anioł. Dopiero później postanowiła osiąść w jednym miejscu, została członkiem Watahy Smoczego Ostrza, gdzie spotkała swoich kuzynów, Ariene i Itana wraz z ich młodymi.
Przedmioty:
Właściciel: kaoryychan@gmail.comKaoryKaory
Ocena: 2/0

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template