3 maja 2017

Od Yoko CD Ravennah

Spojrzałam się prosto w jego oczy. Wydawało mi się, że ze mnie drwi-jest taki jak wszyscy. Całe szczęście myliłam się, jego pytanie było jak najbardziej prawdziwe, jego wzrok szczery. Jakoś tak wyszło, że chwyciłam go za łapę. Trochę się wzdrygnął, jakby nie przyzwyczajony do dotyku w, jak to mówił, "materialne ciało". Przyciągnęłam go do okna sklepiku.
- Widzisz ten głaz? Tam obok dużego świerku - wskazałam. Ravennah mrużył chwilkę oczy.
- No tak, ale co to ma - nie zdążył dokończyć myśli, bo (trochę nie ładnie) przerwałam.
- Ale trudno było Ci go ujrzeć, pomimo tego, że jest zaledwie kilkadziesiąt metrów przed nami. Gwiazdy zaś są biliony kilometrów w górę, a pomimo tego widzimy je, niektóre słabiej, inne wyraźniej, ale widzimy. Już to jest niesamowite! A jeszcze nie zaczęłam opowiadać o tajemnicach, które skrywają! O niektórych z nich mówi nasza religia, inne opowiedział mi pewien stary mądry wilk, a jeszcze kolejne dopowiadam sobie sama. Może kiedyś Ci jedną opowiem? I może sam jakąś wymyślisz? Gwiazd jest tyle, że starczy i dla ciebie! - mówiłam z głową zadartą wysoko w górę. Poczułam, że Ravennah nie patrzy już na gwiazdy tylko na mnie, więc trochę się przestraszyłam, że zaraz powie, że do reszty oszalałam. On jednak nic takiego nie odrzekł, a jedynie uśmiechał się. Po chwili dodał:
- Jasne! No i przekonałaś mnie, chętnie rzucę oko, na te całe "gwiazdy". Usiedliśmy i dokończyliśmy naszą herbatkę. Bardzo przyjemnie nam się rozmawiało, dowiedziałam się, że jest demonem, co trochę mnie zdziwiło, ale ani trochę nie przeszkadzało. Siedzieliśmy w sklepie cały dzień, czekając aż zamieć się skończy. Ona jednak miała inne plany.

Ravennah?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template