4 lipca 2017

Od Ingreed cd. Harbinger

Zmarszczyłam brwi i opuściłam łeb. 
- A co z Miriyu? Co z Gwen?
Nie odpowiedział, jedynie zawiesił wzrok na swoich łapach.Nabrałam w płuca świeżego powietrza i spojrzałam tam, gdzie wcześniej stała Kesame. Teraz jej nie było. 
- Muszę porozmawiać z matką. 
- Będę czekał w swojej jaskini. 
- Na pewno chcesz tam być? - zapytałam, odwracając się. 
Znów się nie odezwał, więc uznałam to za potwierdzenie. Wolnym krokiem ruszyłam do jaskini alf, nadal nie do końca wierząc w to, co przed chwilą zrobiłam. To tyle? Tak łatwo jest wrócić do żywych?
- Ingreed... 
Przełknęłam ślinę, nie odwracając się jednak. 
- Nic już nie mów. Pochowamy je, kiedy wrócę. 


Kiedy weszłam do jaskini, Loedia poważnym tonem rozmawiała z nieznanym mi wilkiem. Przywitałam się skinieniem głowy i przemknęłam do sali mojej matki. Siedziała - jak zwykle zresztą - przy księgach, z łapą uniesioną ku górze, mrucząc coś pod nosem. Odchrząknęłam, a one odwróciła się, posyłając mi zmęczone, pytające spojrzenie. 
- Ożywiłam Harbingera - oznajmiłam, a ta jedynie przytaknęła mi, tak jakby była to rzecz najnormalniejsza na świecie. 
- Co cię tu sprowadza? 
Przestąpiłam z łapy na łapę i spojrzałam jej prosto w oczy, lekko bojąc się jej odpowiedzi. 
- Chcę ożywić Leloo. Pomożesz mi?
- Dlaczego oszukujesz śmierć?
- To ona oszukała mnie. 
- Dobrze więc - zamrugała kilkakrotnie. - Czego ode mnie oczekujesz? 
- Wiem o jeszcze jednym płomieniu. Nie stać mnie na niego, ale Ty go masz. 
- Teoretycznie nie należy do mnie. I tak muszę za niego zapłacić. 
- Proszę - zniżyłam łeb i zacisnęłam oczy. - Błagam.
- Lupus oddasz mi kiedy indziej - wstała i przeszła do szafki z eliksirami. Kiedy przesunęła jedną z ksiąg, w oczy od razu rzuciła mi się żółta poświata. 


- Harbinger - zawołałam, a basior odwrócił się w moją stronę.
Albo moja wyobraźnia płatała mi figle, albo w jego oczach rzeczywiście błąkały się resztki łez. 
- Mam to, o co prosiłeś. 

Harbinger?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template