8 października 2017

Od Romeo'a CD Corners

Istotnie, wcześniej nie zauważyłem tej średniej wielkości książki zatytułowanej Wilki według ras i miejsc pochodzenia. Otworzyłem ją na rozdziale Wilki północne. Zacząłem czytać.


Wilki północne, analogicznie ze swoim pochodzeniem, bywają zimne, obojętne i nieprzystępne. Nie są przyjazne. 
Są najczęściej białe albo biało-czarne, wysokie, szczupłe. Ich moce związane są zazwyczaj z lodem i śniegiem. Należą do najwytrzymalszych wilków.


- Dziękuję ci, Corners, znalazłaś wspaniałą definicję słownikową - zażartowałem.
- Szukałeś czegoś o wilkach północy, ja to znalazłam - powiedziała dumna z siebie.
Nie mogłem się nie uśmiechnąć. Tak naprawdę miałem nadzieję, że ktoś stąd słyszał o jakichś północnych legendach i zapisał je w księgach, ale wygląda na to, że niewiele wiadomo o moich przodkach lub zwyczajnie jeszcze nic nie odnalazłem poza tym - jakże ciekawym - opisem.
- Bravo, mademoiselle. Mnie nie udało się znaleźć nic na temat mojej rodziny, tobie udało się to natychmiast. Jestem pod wrażeniem - rzekłem, kłaniając się.
- To wcale nie było trudne, a z pewnością nie tak trudne, jak znalezienie księgi o truciznach.

Mówiąc to zdanie, lekko zmarszczyła czoło i uśmiechnęła się półgębkiem. Od razu zrozumiałem jej intencje, chciała w ten sposób dać mi do zrozumienia, abym jej pomógł w szukaniu.
- Hm... - zamyśliłem się. - Chyba widziałem coś, co może ci się przydać. Trucizny na 501 sposobów, tak, wydaje mi się, że tak się zwała ta księga. Musi być w pobliżu.

Zacząłem znów przeczesywać regały.
- Może północne legendy też gdzieś tu są - dopowiedziałem sobie w myślach.

Corners?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template