23 października 2017

Od Lirii CD Nicolay'a

Zupełnie nie spodziewałam się Taravii. Jej widok sprawił, że spięłam wszystkie mieśnie, właściwie nie wiem dlaczego, być może z zaskoczenia.
Taravia rozejrzała się wokół. Wyglądała, jakby chciała mnie przejrzeć na wskroś.
Przygryzłam wargę. Zupełnie nie wiedziałam jak się zachować. Skinęłam znacząco na Nicolaya. Widziałam, że też się trochę speszył. Wymieniliśmy po kilka niewerbalnych słów ruchem głowy. Mama Nico przyglądała się temu z zaciekawieniem. Po chwili wyraźnie zaczęła się niecierpliwić.
- Droga mamo, oto moja ukochana Liria De La Irian - Nico przejął inicjatywę. - Lirio, to moja mama, nasza sławna alfa, chociaż... już się znacie.
- Miło cię widzieć, moja droga - zaczęła z całym swym przywódczym dostojeństwem. - Chętnie poznam bliżej wilczycę, którą - jak się dowiaduję - mój Nico darzy uczuciem.
- Ja również nie pozostaję mu dłużna, pani - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Widzę, że czujecie się razem wspaniale. Jakie to dla mnie szczęście widzieć radosnego najmłodszego syna!
- To prawda, mamo - powiedział Nicolay i chwycił moją łapę jeszcze mocniej niż wcześniej.
Oczy Taravii roziskrzyły się serdecznością.
- Chciałabym poznać twoją rodzinę, Lirio - zwróciła się. - Czy jakiś twój krewny jest gdzieś niedaleko?
Nastała chwila ciszy. Przez mój umysł przepłynęło tysiąc myśli. Co odpowiedzieć? Z mojej rodziny nie umarła jedynie moja mama Elora, w dodatku nie wiedziałam, czy zechce tu przybyć. Co najważniejsze, jak zareaguje na to, że w moim życiu pojawił się basior.
Taravia kiwneła głową na znak oczekiwania odpowiedzi. Westchnęłam.
- Moja mama, królowa Helipiry, tylko ona żyje i nie jestem pewna, czy zgodzi się tu przybyć.
Odsunęłam się trochę i zaczęłam kreślić list do mamy. Teoretycznie, sama mogłam teleportować się na wyspę, ale uznałam, że korespondencja będzie bardziej taktowna. Tak brzmiała treść listu:


Wasza Mość, Kochana Mamo!
Piszę do Ciebie, ponieważ chcę Ci oznajmić, że nie jestem już sama. Pewien wilk sprawił, że jestem szczęśliwa, że czuję się w Watasze Smoczego Ostrza jak w domu. Bardzo Cię kocham i mam nadzieję, że przybędziesz do mnie, by go poznać i jego rodzinę.
Twoja Córka
Liria De La Irian


Przywołałam odpowiednie zaklęcie i posłałam list na Helipirę w obecności Nico i Taravii.
Odpowiedź nadeszła prędko.

Nicolay? A może Taravia?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template