18 kwietnia 2015

Od Taravii CD Zero Black Fire

Przyjacielem? Moim? Haha! 
- Z kim rozmawiałeś? - zapytałam, jakby mnie to w ogóle obchodziło... 
No cóż jestem alfą. Bądź miła, Taravia...
- Z nikim. - odparł
Widać było, że o czymś myśli. O czymś, co nie daje mu spokoju.
- Słyszałam. 
- Nie... Nieważne. 
- Miałeś partnerkę? - usiadłam obok niego
- Miałem, ale to teraz nieistotne! - mruknął - A Ty... Słyszałaś całą rozmowę?
- Tak, słyszałam. - wstałam, nie spuszczając z niego oka - Ten fragment o mnie również... - dodałam pod nosem.
Basior spuścił wzrok. Coś go trapiło. Westchnęłam.
- Jeśli nie chcesz o tym rozmawiać, w porządku. Nie będę nalegać...
Basior spojrzał na mnie. Skinął łbem.
- Może się przejdziemy? - zaproponowałam, lekko się uśmiechając
- Może być. - odwzajemnił uśmiech, lecz też musiał go wymusić
Ruszyliśmy przed siebie, sama nie wiem gdzie. 
- Przyszłam tu w pewnej sprawie; mianowicie już mam dla Ciebie misję. 
- Zamieniam się w słuch. 
- Masz go zabić. - podałam mu kawałek papieru, na którym widniał wizerunek wilka - Nie powinien sprawiać problemów. Znajdziesz go jakieś cztery kilometry na wschód od centrum watahy. Ciała masz się pozbyć i zatuszować wszystkie ślady. Więcej powiem Ci, jak już będzie po wszystkim. Dasz sobie radę? Mam iść z Tobą?

Zero?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template