- Proszę, nie chowaj się przede mną...
- Może najpierw Ty opowiedziałabyś dlaczego tak bardzo chcesz mnie odnaleźć? - Odparłam cicho. - Ale jeżeli Ci już tak na tym zależy, to proszę. I oto jestem ja! - odskoczyłam tak, by mogła mnie ujrzeć.
- Cześć! - zawołała zadowolona - A ja, to tu.
- Witaj. Wyczuwam... Jakąś watahę! - powiedziałam zaskoczona. - Ale zanim to rozstrzygniemy, kim jesteś? Zwę się Charlene. Jak Ciebie wołają?
Taravia?