18 kwietnia 2015

Od Grima CD Dark Heaven

Zakłopotany podrapałem się w kark.
- Tia... - W umyśle szukałem odpowiednich słów. - Tak. Kompletnie nowy.
Wlepiłem wzrok we własne łapy. Wadera skrzywiła się lekko.
- Coś nie tak? - Spytała kręcąc uszami.
- Co... Nie, nie! To tylko... - westchnąłem głęboko, starając się wstrzymać pokusę zaśnięcia na stole ofiarnym dla bogów. Szybko odwróciłem senny wzrok od kamiennej płyty. - ogólnie nie lubię przywitań. Rozumiem raz czy dwa, ale jak już piętnasty wilk wypytuje cię o wszystko co wiesz o sobie, jakbym był w sądzie... wolę udawać, że znamy się od zawsze. - Wzruszyłem ramionami. - To po prostu mniej męczące.
- No dobra. Jeśli tak wolisz. - posłała mi skromny uśmiech. - Mogę udawać że Cię znam.
- Bo znasz. - dodałem szybko.
- Tylko imię! - Dark odwróciła się do kamiennego posążka Ifryta. - Dowiedzieć się więcej można od ciebie, lub od niego.
Przysiadłem obok wadery .
- To do niego się modlisz?
- Tak. To znaczy, nie tylko do niego. Modlę się do wszystkich, ale... tak. Łączy mnie z nim coś więcej niż tylko wilcza krew. - nie odrywała wzroku od posążka.
- Ja jakoś nigdy nie mogłem się domyślić który jest moim ,,patronem". Kiedyś myślałem ze jest nim Risha, ale potem wszystko się zmieniło! Moc stała się czymś innym niż rasa.To nie jest normalne. - Zagryzłem wargę. - teraz już nic nie wiem. 
Znów wzruszyłem ramionami, kątem oka dostrzegłem posąg Rishy. Miała w oczach nie tyle co zainteresowanie, ale dosłownie przewiercała mnie wzrokiem. Albo prawdziwy bóg postanowił złożyć mi wizytę w świątyni, albo mamy tutaj baaaardzo utalentowanych architektów.
I tak na jedno wychodzi...


Dark Heaven?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template