Odpowiedziałam jej tylko. Sama miałam dużo spraw na głowie. Musiałam załatwić kilka rzeczy, a jeśli ona na prawdę dobrze się czuje to nie ma po co zawracać jej głowy. Znam ją przynajmniej na tyle, że zawsze pragnie samotności i spokoju, ale jakby coś na prawdę złego jej się działo może zwróci się po pomoc do Taravii. Bywa, są wilki tajemnicze i zamknięte w sobie, a są te szalone i otwarte na wszystko.
KONIEC