- Bad Ice?
Podeszłam do stojącej niedaleko wadery.
- Tak?
Odwróciła się. Kiedy zobaczyła, że to ja zrobiła poważniejszą minę.
- Przepraszam Cię. Zachowałam się jak ostatni kundel, nie szanowałam Cię. Nie znam Cię i nie mogłam określić jaka jesteś na prawdę. Nie bierz tego do siebie, mój umysł wariuje. Nie wiem jak mam Ci to wynagrodzić. Przebaczysz mi?
Spojrzałam na nią ostrożnie.
Bad Ice?