- Pięknie, prawda? - zapytałam przyjaźnie
- Ta - odparła. Dzień zbliżał się już ku końcowi, dlatego lepiej by było jakbyśmy wracały. Bałam się, że oni znów przyjdą i będą chcieli mnie zabrać.
- Wracajmy już może? - zapytałam próbując jej uświadomić, że mi się spieszy.
- Po co? - rzekła. Patrzyła na mnie ze zdziwieniem.
- No bo wolałabym wrócić zanim się ściemni.
- Boisz się ciemności? - zapytała ze szczyptą ironii.
- No... Załóżmy że tak, idziemy? - odpowiedziałam, kierując się w stronę zejścia.
- Dobra. - rzekła Cavaleria.
Cavaleria??