16 kwietnia 2018

Powitajmy Io!

DeyVarah
Życie jest ciągiem zdarzeń, które musisz zaakceptować i iść dalej.

IMIĘ: Jej pełne imię brzmi Silva Io Dulcinea. Imię typowo męskie, ale co zrobić.. Zwykle przedstawia się jako Io.
PSEUDONIM: Sam spróbuj skrócić dwuliterowe imię.. A tak na serio zwana jest zazwyczaj Miśkiem. Czemu? Zgadnij sam.
WIEK: Na tym świecie żyje już dobre 6 lat.
PŁEĆ: Wadera, ze względu na swój wygląd mylona z basiorem. Na pytania o płeć się nie obraża, przyzwyczaiła się.
CHARAKTER: Zacznijmy od początku - Io jest tym charakterem łagodnych olbrzymów, którym można spokojnie wypłakać się w boczek (bo w ramię byłoby trudno...). Optymistka, zawsze pocieszy cię czymś. Jednocześnie mówi niewiele, starając się nie zdenerwować kogoś. Przemiła z niej istotka - w miarę swoich możliwości zawsze chętnie pomoże. Bywają jednak i takie dni, kiedy jest cicha, smutna i kryje się w jaskini zamiast rozmawiać. Na ogół jednak jest pogodna - pocieszy, porozmawia, przytuli, pomoże, przenocuje, ba, zaopiekuje się tobą, nawet jeżeli ma nawał rzeczy do roboty. Spotkasz ją zwykle z uśmiechem na twarzy, z którym się prawie nigdy nie rozstaje. Bardzo rzadko wpada w złość, ale jeśli już to zrobi, możesz się spokojnie szykować na śmierć. Pytasz o jej zainteresowania? Hm.. I tutaj dochodzimy do dziwnej strony Io - niemalże maniakalnie interesuje się florą. Zbudź ją w środku nocy i pokaż jej liść, a ona ci powie, nie tylko z jakiej rośliny pochodzi, ale i kiedy został zerwany, i w jakim stanie jest pochodząca z niego roślina. No, może troszkę przesadzam, ale i tak zbiór wiedzy Io o tym jest niezwykle spory.
WYGLĄD: Io jest typową olbrzymką. Znacznie większa od niektórych basiorów, a co dopiero od wader, ukrywać się to nie potrafi. Łapska jak kowal, zęby wielkości małych sztyletów, pazury ostre jak brzytwa - wygląd Io niektórych odstrasza i to bardzo. Sierść w niektórych miejscach przechodzi gładko od różnych odcieni brunatnego do beżowego. Futro jest szorstkie, krótkie i błyszczące. Blizny na oku i nosie na pierwszy rzut oka wyglądają jak wzorki na futrze, jednak jak im się uważniej przyjrzeć, można zobaczyć ślady po pazurach.
GŁOS: Głos Io jest nietypowy, bo.. basiorzy, brzmiący barytonem. Tak, po głosie można pomylić ją z przedstawicielem płci brzydkiej, co się zdarza wyjątkowo często. Jest przyjemny w brzmieniu, niski, leciutko chropowaty, czasem wręcz basowy. Sama określa go jako "kasztanowy".
STANOWISKO: Znakomicie pasowałaby na zielarkę, ale wolała zostać odkrywcą.
UMIEJĘTNOŚCI:  Do umiejętności Io zaliczyć należy przede wszystkim niezwykłą siłę, porównywalną z tą niedźwiedzią. Doliczmy jeszcze szybkie (nie tak superszybkie, ale jednak) bieganie i mamy gotowy przepis na żeńskiego Hulka. Ale, aale, jest jeden pikuś - Io nienawidzi pływania. Dla niej wszystkie zbiorniki wody większe niż kałuża są be, a podczas pływania, które opiera się głównie na panicznym machaniu łapami i chlapaniu na wszystko dookoła, wpada w panikę i jest gotowa stratować wszystko i wszystkich, co zasłoni jej drogę do brzegu. Także ten, nawet nie próbuj jej wpychać do wody.

Intelekt: 7 | Siła: 9 | Zwinność: 5 | Szybkość: 5 | Magia: 6 | Wzrok: 6 | Węch: 6 | Słuch: 6
RASA: Wilk Ziemi
ŻYWIOŁY: Ziemia
MOCE: 
- panuje nad roślinami, co nie znaczy, że zrobi ci trzystumetrowe drzewko w trzy sekundy, trzeba za każdym razem troszkę poczekać.
- potrafi wzburzyć ziemię (typu otwiera się dziura w ziemi i zamyka). Kiedy wyjątkowo mocno postara się, to może nawet spowodować trzęsienie ziemi. Jednak po tej mocy leży nieprzytomna od kilku godzin do kilku dni, a nawet tygodni.
- może "rozświetlać" rośliny w zależności od ilości energii, jaka w nich została. Dosyć ładna, ale zupełnie bezużyteczna moc.
RODZINA: Ojciec Marcus, matka Livia, oraz siostry - wszyscy w innej watasze. Nie wie, co się z nimi dzieje.
PARTNER: Kiedyś skwitowała to słowami „wszyscy szukają drugiej połówki, a ja się w całości urodziłam”
POTOMSTWO: Hę, hę? Io i szczeniaki? To praktycznie niemożliwe. Chyba.
HISTORIA: Na temat historii Io nie powiemy za wiele, bo po co się rozgadywać? Żyła w jednej z wędrownych watah, gdzie życie upływało jej beztrosko. Nie musiała martwić się o nic.. do czasu.
Ratując szczenię Alfy przed szponami niedźwiedzia, młoda jeszcze Io zabłądziła. Gdy zdążyła znaleźć po tygodniu obozowisko watahy, nie znalazła nikogo. Wszyscy odeszli gdzieś indziej. Tułając się po świecie w poszukiwaniu rodziny, Io trafiła tu. Została miesiąc, została dwa, wreszcie postanowiła tu zostać na dłużej.. Nie znaczy to jednak, że przestała szukać rodziny.
PRZEDMIOTY: Stary wisiorek matki, ukazujący ziębę wyrzeźbioną w kawałku drewna, o który bardzo dba.
JASKINIA: Zwykła, schludna jaskinia zarośnięta bluszczem. Służy jej głównie do odpoczynku podczas długich wędrówek. W kącie znajduje się posłanie z niedźwiedziej skóry.
WŁAŚCICIEL: Merliah | Thalia | ria.sellene@gmail.com
OCENA: 0/0

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template