27 kwietnia 2017

Od Aelin cd. Itana

Kiedy przechodziliśmy przez portal z powrotem do domu poczułam jak coś przeskakuje między nami. Jakby jakiś impuls elektryczny, czy może odrobina energii… nie mam pojęcia, byłam tak pijana, że ledwo to zauważyłam. Gdy wróciliśmy już do swoich wilczych postaci poczułam obezwładniające zmęczenie. Dalej pijana wybełkotałam do Itana jakieś podziękowania, chyba przy okazji nazywając go pajacem (ale tego ostatniego nie jestem pewna). Przytuliłam basiora na pożegnanie jeszcze raz stwierdzając, że widzę kosmos w jego oczach i zataczając się ruszyłam do swojej jaskini.
Gdy obudziłam się bo zdecydowanie zbyt krótkiej drzemce jedyne co czułam to przykre łupanie w głowie. Już nigdy więcej nie piję. Powoli wracały do mnie wydarzenia z Vegas. Na kosmos! Ten padalec mnie pocałował! Warknęłam cicho sama na siebie. A co jeszcze gorsze jakoś specjalnie nawet mi to nie przeszkadzało… Ehh… Chyba nawet zależało mi na tym pajacu. Miałam mętlik w głowie. Dodatkowo miałam takie dziwne uczucie, że ktoś czyta w moich myślach, siedzi w mojej głowie. Potrząsnęłam łbem. Usłyszałam w myślach cichy chichot Itana.
- O, raczyłaś już wstać, no proszę, proszę- usłyszałam znowu w myślach drwiący głos basiora. Prychnęłam i udałam się na poszukiwania skrzydlatego wilka. Znalazłam go u niego w jaskini. Jeszcze spał. Uśmiechnęłam się złośliwie i przystąpiłam do budzenia wilka.
- Wstawaj, pajacu- przywitałam go.- Wstaje nowy dzień.
Basior wyglądał dalej na trochę wczorajszego. Ja pewnie zresztą też. Popatrzył na mnie zły.
- Czego ode mnie chcesz- wysyczał.- Jest strasznie wcześnie.
Skupiłam się jeszcze na chwilę- tak, bez wątpienia ktoś siedział w mojej głowie. I bez wątpienia był to Itan.
- Chcę…- zaczęłam, po czym wzięłam głębszy wdech, ignorując łupanie w głowie. Znowu zauważyłam kosmos w ślepiach wkurzonego basiora.- Chcę, byś wylazł z mojej głowy, Vell.

Itan?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template