29 grudnia 2017

Powitajmy Sinner!

znalezione na Pinterest
Kiedy ktoś się Ciebie pyta "Wolisz zabić go czy ją?" nie wybieraj. To pierwszy krok do zniszczenia i spaczenia twojego życia. Gdy wybierzesz go, ona cię będzie nawiedzać. Gdy wybierzesz ją, on będzie cię nawiedzać. Zatem czym jest odpowiedź? "Wolę uśmiercić siebie samą" .

Imię: Tak naprawdę nie przedstawia się prawdziwym imieniem. Jest znana jako Sinner. Jej imię pozostanie tylko w jej sercu.
Pseudonim: Chain, Sin lub po prostu Nightmare. Nie toleruje innych przezwisk.
Wiek: Jest dosyć młoda, bo ma raptem 8 lat.
Płeć: Wadera
Charakter: Sinner jest oschłą waderą. Zimną i skrytą w sobie. Nie mówi nic o sobie. Nie uśmiecha się, nie pokazuje emocji. Nikt za bardzo nie wie, jaka jest, to jest chodząca zagadka. Pokazuje się jako w połowie maszyna do zabijania. Jest agresywna, bardzo łatwo wpada w agresję. Ma bardzo dużą przestrzeń osobistą. Chodzenie w parach nie wchodzi w grę, bo ugryzie. Poważnie. Potrafi kogoś zranić do krwi i mieć to w nosie, co pomyśli o niej drugi wilk. Jest bardzo sarkastyczna, nienawidzi się kłócić o pierdoły. Sin nienawidzi dotyku. Gdy ktoś ją dotknie, zacznie zabijać. Dobra, bez przesady... Wpadnie w taką agresję, że zacznie przyduszać tego kogoś, aż nie puszczą jej nerwy, lub kogoś nie zabije. Ma zimną krew. Dla niej widok wybuchu flaków, czy rozszarpany pysk, jest kaszką do jedzenia. Nie przepada za odwalaniem czarnej roboty, ale jak mus, to mus. Jedynie kogo na tym świecie szanuje to zło. Nie toleruje szczęścia, miłości czy zabawek na święta. Zawsze wszystko niszczy, bo wie, że to robi dla dobra innych. Chain jednak, nie lubi patrzeć na rany, nie zadane przez nią. Zawsze pomoże, na swój sposób, w potrzebie. Subordynacja? HA! Rzadkość. Ale jak dostanie srogi rozkaz od Alfy, to zrobi. Dla niej ktoś niższej rangi niż Alfa, jest pomiotem. Sama się uważa za pomiot Alfy, bo oczywiście, Alfy te ważne, mogą sobie siedzieć na dupie i patrzeć na krew innych. Zawsze zrobi wszystko, by pogorszyć swoją pozycję, by pomóc innemu wilkowi, także na swój specyficzny sposób. Można powiedzieć, że jest masochistką. Ból może jej nie daje radości, ale pozwala jej panować nad nerwami, które naprawdę ma cieniutkie. Nie okazuje często manier. Traktuje wszystkich na równi, czyli jak śmieci. Sama siebie uważa za śmietnik wszystkich nieszczęść, ale nic nie poradzisz. Ma strasznie zaniżone miewania o sobie, u niej tekst "Jestem zbyt głupia na to" jest codziennością. Mówi o sobie negatywne rzeczy, przez otoczenie, które ją wychowywało. Gdy ma ucznia, jest dla niego wyrozumiała I TYLKO DLA NIEGO. Ma swoje metody nauczania, ale dzięki temu zyskała naprawdę dobre wyszkolenie na cierpliwość. Uczeń, a wilk to dla niej dwie, różne osoby. Dla ucznia jest trochę milsza, ale nie wyobrażajcie sobie zbyt wiele.  Radość? Rzygać jej się chce na ten widok. Nie toleruje wilków, którzy ze zła, nawrócili się na to coś. Nie może patrzeć na szczęście. Uważa to za bezsens i dlatego sprowadza na ten świat nieszczęście. Jej celem jest zniszczenie uśmiechu, zniszczyć szczęście, chce by wszystko zostało zamordowane, zniszczone i SPŁONĘŁO W PIEKLE!
Jaka jest naprawdę? Tylko ona wie, co kryje się w jej martwym sercu.
Wygląd: Sin jest trochę wychudzoną waderą z białym futrem. Jej bujny, chudy ogon, jest dłuższy od jej ciała. Na prawym uchu, widnieje srebrny kolczyk, a na szyi i łapach, pozostałości po łańcuchach, do których była przykuta. Nie może ich zdjąć, mimo to, że strasznie ją czasem uwierają. Niebieskie oczy, porównywalne często do nieba.
Stanowisko: Nadal się zastanawia, jakim cudem Alfa jej pozwoliła wziąć stanowisko mentora polowań.
Umiejętności: Intelekt: 15  | Siła: 10  | Zwinność: 5 | Szybkość: 5 | Magia: 10 | Wzrok: 6 | Węch: 6 | Słuch: 5 
Rasa: Nie przyznaje się do niej, ale jest Wilkiem piasku.
Żywioły: Piasek, powietrze, ogień.
Moce: 
- Potrafi zrobić bańkę powietrzną pod wodą, dzięki czemu może na luzie oddychać;
- Za pomocą kombinacji mocy, może zrobić burzę szkła, a także stopić pod sobą piasek na czyste szkło;
- Może scalać piasek w szkło i zmienić szkło w piasek, dzięki czemu może robić nawet szkła pancerne za pomocą odpowiednich surowców w piasku;
- Manipulacja ogniem;
- Manipulacja szkłem;
- Może zmienić swoje ciało w czyste szkło, ale na krótki czas;
- Umie wykrywać kłamstwa. Gdy ktoś kłamie, widzi wokół danego wilka czerwoną poświatę;
- Potrafi podnieść temperaturę swojego otoczenia do 1000 stopni;
- Nie jest wrażliwa na gorąco, ale je wyczuwa.
Rodzina: Jej rodziną był maszyny i ludzie, którzy próbowali stworzyć istotę idealną, maszynę do zabijania, a powstała ona.
Partner: Za bardzo się boi szczęścia i radości, a także miłości, by posiadać partnera...
Pardone? Ja i miłość? WY****ALAJ MI Z NIĄ ALBO OSOBIŚCIE CI WYRWĘ SERCE I WSADZĘ DO TWOJEGO GARDŁA ~ Sinner
Potomstwo: Nie. Może kiedyś? Ale bądźmy szczerzy, jej prawdziwa osobowość śpi, aktualnie na matkę się nie nadaje.
Historia: 
Sinner nie jest istotą z białą historią, a raczej z czarną.  Odkąd zaczęła zapamiętywać, żyła w łańcuchach, podłączona do różnych preparatów. Wstrzykiwali im jad, który niszczył wspomnienia, a potem pokazywali, że szczęście jest cierpieniem, czymś, co trzeba wybić. Sin długo z tym walczyła. Walczyła, do dzisiaj nie pamięta czemu. Pewnej nocy, poczuła jak coś w niej pęka. Jej charakter, istnienie, przestało mieć miejsce bytu. Od tamtego dnia, radość, szczęście... Cholernie się tego bała. Bała się pozytywnych uczuć, zaczęła się przed tym chronić, przestała się pozwalać głaskać, czy przytulać. Miała wrażenie, że to zaraz przyniesie tragedię. Gdy ludzie to zobaczyli, zaczęli ją uczyć walki ze swoim strachem. Zaczęła zabijać wszystko, co jej kazali. Była żywą marionetką, czymś, co miało jeden, jedyny cel - zabić to, co daje radość lub je ukazuje. Czasem była tak agresywna, że ją usypiali, by nikogo nie zabiła podczas treningu, przez co zamontowali jej kajdany, łańcuchy i zdejmowali je, gdy była podczas walki. Z waderki o czystym sercu, stworzyli potwora. Po trzech latach takiego treningu, stała się czystym mordercą. Tego dnia także, pewna wataha przyszła na ratunek każdemu wilkowi. Do niej podszedł pewien basior. Jako jedyny widział w niej strach. Mimo to, że prawie go zabiła, wyprowadził ją. Mimo to, że często i to bardzo często go atakowała, ten wyciągał do niej łapę. Widział w niej to, czego sama nie widziała. Piękną, ale zniszczoną waderę przez egoistów. Pierwszy raz się zakochała... Została mentorem. Uczyła przyszłe pokolenia, jak mają się bronić, dawało jej to satysfakcję. Lecz, co było piękne nie trwało wiecznie. Pewnej nocy, zobaczyła, jak jej przyjaciel, rozmawiał z inną waderą, która się do niego dobierała. Wściekła zabiła tamtą istotkę, a jej ukochany, się cofnął przerażony. Wezwał straże. To był dla niej cios. Ktoś, komu mogła ufać... Widział w niej potwora.Wtedy zrozumiałam że nie ma po co się zmieniać, skoro potworem była jest i będzie. Wtedy, wokół całej watahy, zrobiła burze szklaną. Z łzami wrzeszczała na wszystkich, jak ich nienawidzi, jak mu ufała, a ten mimo wszystko, chciał ją zabić. Gdy burza opadła, wokół niej, leżały martwe ciała. Podeszła do swojego partnera i osobiście powiedziała mu, ostatnie słowa, po czym wyrwała serce z jego klatki piersiowej. Od tamtej chwili, nigdy nie pozwoliła się komukolwiek do niej zbliżyć. Jest czystym mordercą, i tak najwyraźniej musi pozostać.
Przedmioty: Zaklęte kajdany i łańcuchy, których nie może zdjąć.
Właściciel: Renesme_Darkline
Ocena: 0/0

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template