26 grudnia 2017

Nowy basior - Armin von Belver!

Impressivegenesis
Czuję, że umieram z samotności, z miłości, z rozpaczy, z nienawiści – ze wszystkiego, co może mi zaoferować ten świat.

Imię: Armin von Belver
Pseudonim: Znajomi najczęściej zwracają się do niego pierwszym imieniem.
Wiek: 18 lat
Płeć: Basior
Charakter: Armin należy do tych spokojniejszych wilków, jednak potrafi ukazać swoją drugą stronę. Mimo spokojnej natury, potrafi wadzić się pół godziny. Do wader podchodzi z szacunkiem, ma nieco staroświeckie poglądy na świat. Za jego czasów wilki były spokojne, wyrafinowane i zachowywały wszelkie zasady kultury, a więc nie zdziw się, jeśli Twoje zachowanie go zdziwi lub zirytuje. Pomimo swojego stanowiska, ma skłonności do alchemii. Bardzo lubi mieszać ze sobą mikstury, badać dzikie rośliny i przyrządzać z nich pyszne herbatki. Lubi spędzać czas na przesiadywaniu przy ognisku i opowiadaniu zmyślnych historii szczeniakom, których swoją drogą ceni sobie towarzystwo. Jest bardzo powiązany ze swoimi córkami, Claire i Genevieve, a w szczególności z Genevieve, która cierpi na Katatonię, czyli bardzo rzadką chorobę. Z Claire, którą częściej nazywa Flarą, lubi spędzać czas na polowaniu.
Wygląd: Armina zaliczyć można do starszyzny, lecz jego wygląd stanowczo temu zaprzecza. Wygląda o dziesięć lat młodziej, niż wykazuje jego wiek. Nie wygląda jak typowy, miły staruszek, to samo można powiedzieć o jego stawach. Skacze i porusza się jak sarna na łące, a chód zachowuje w stanie nienaruszonym. Gdybyś spotkał go na żywo, na bank byś pomyślał, że ma z połowę lat mniej. Jego ciało jest dosyć masywne, a łapy długie i umięśnione. Przez dłuższe futro o kolorze morskiego błękitu z bielszymi i ciemniejszymi barwami, wygląda pulchniej, niż jaki jest naprawdę. Znad jego uszu wyrastają potężne, twarde, antylopie rogi. Na czubku nieco wąskiego pyska znajduje się czarny, wiecznie wilgotny nos, którym mimo swojego wieku potrafi wywęszyć nawet niedźwiedzia. Przepełnione błękitem Pacyfiku ślepia połyskują w gwieździste noce, przekonując tylko wadery o atrakcyjności tego basiora.
Stanowisko: Starszyzna
Umiejętności: Intelekt: 11 | Siła: 8 | Zwinność: 4 | Szybkość: 6 | Magia: 7 | Wzrok: 4 | Węch: 6 | Słuch: 4
Rasa: Wilk Wody
Żywioły: Woda, dusza, powietrze
Moce: Armin von Belver posługuje się głównie hydrokinezą, aerokinezą i bilokacją.
Rodzina: Posiada dwie, cudowne córki – Genevieve i Claire, które kocha najbardziej na świecie. Zrodziły się z tego samego miotu, lecz niestety matka — Irleine — nie przeżyła porodu, przy którym zmarła.
Partnerka: Wdowiec po Irleine, aktualnie singiel. Od razu po dołączeniu do watahy w oczy rzuciła mu się pewna urodziwa Beta, lecz basior uznał, że nie warto mieć nadziei na związek z pierwszą, lepszą napotkaną waderą, którą w dodatku nie zna.
Potomstwo: Genevieve i Claire – dwie, młode wadery, które są dla niego całym światem.
Historia: Armin von Belver urodził się w bogato urządzonej jaskini, usianej wszelakiego rodzaju kamieniami szlachetnymi i klejnotami. Pochodził z bardzo wykwintnej watahy, która gościła u siebie wilków godnych szlacheckiego rodu. Wilki zamieszkujące tę watahę były jednolitej rasy, która była niespotykana. Każdy z wilków miał umaszczenie koloru błękitu, a różnili się jedynie wzrostem, grubością i odcieniem sierści. Życie Belvera było usadowione na niezwykle wysokim poziomie, gdyż natura tego miejsca była hojniejsza, niż na innych terenach zamieszkiwanych przez wilki. Tłuste, mięsiste sarny hasały po trawiastych łąkach, a wilki żyły ze sobą w zgodzie, bez żadnych konfliktów. Armin połowę życia spędził na służeniu Alfie, swemu ojcu — Galowi. W pewnym momencie swego życia poznał urodziwą waderę, niepochodzącą z jego rodu. Była piękna, urodziwa, zgrabna i kusząca. Na imię jej było Irleine — wadera o przenikliwych, seledynowych oczach i ciemnofioletowej, długiej sierści. Swym długim ogonem, a także krągłymi tyłami kusiła niejednego samca, lecz Armina zaciekawiła jej osobowość, nie seksapil, którym wręcz ociekała. Zrodziło się między nimi potężne uczucie, którego nie sposób było złamać — miłość, z której powstały dwie, małe, kolorowe kuleczki. Wilczyca co prawda umarła przy miocie, lecz Belver uzyskał coś, co przypominało jego żonę najbardziej na świecie. Dwie, urodziwe córeczki, Claire i Genevieve. Kochał, kocha i kochać je będzie. Są jego oczkiem w głowie, za nie oddał by swój niebywale szlachecki żywot. Mimo braku ukochanej, żył z córkami przez kolejne siedem i osiem lat, aż zawędrował tutaj — do Watahy Smoczego Ostrza.
Przedmioty: Brak
Właściciel: Farya
Inne zdjęcia: Irleine
Ocena: 0/3

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template