15 października 2018

Nowy basior – powitajmy Nestera!

Intoi
Kiedyś kierował się mottem, które wpoił mu w dzieciństwie jego ojciec. Niestety, zapomniał już jak brzmiało...

Imię: Nester
Pseudonim: Nikt nigdy nie używał wobec niego zdrobnienia. Jedynie w dzieciństwie zdarzało się, że inne szczeniaki wyzywały go od... Zresztą, szkoda gadać.
Wiek: 8 lat
Płeć: Basior
Charakter: Nester to wilk skupiony. Zaangażowany. Niezłomny. Przez wielu jest uznawany za demona i nic w tym dziwnego. Do swojego celu potrafi iść po trupach. Uznaje, że nic go nie ogranicza, bo wszystko co kiedyś miał, zdążył już stracić. Nie jest jednak wyizolowanym odludkiem, wręcz przeciwnie. Lubi towarzystwo innych stworzeń i zawsze czerpie z niego garściami, wynosi coś z każdej znajomości. Czerpie przyjemność z poznawania nowych wilków, uważa, że to pozwala mu się rozwijać, że to stymuluje jego umysł. Ten basior wyjątkowo potrzebuje zajęcia. Gdy nie ma co robić, zaczyna wymyślać rzeczy, które mogą zagrażać jemu i jego otoczeniu, zaczyna wyobrażać sobie, kreować.
W sytuacjach, w których wygląda na zamyślonego bądź nieobecnego, sprawia tylko takie wrażenie. Wtedy jego umysł pracuje na najwyższych obrotach, bo wyobraźnię ma bardzo bujną. Jego ulubionym zajęciem jest tworzenie tego, czego nie ma, kreowanie stworzeń, wilków, głosów. Nauczył się i przywykł do tego przez lata samotności. Niestety, w tej chwili zdarza mu się już mylić zmyśloną kreację z jawą i kiedy nie jest pewien co jest czym, odcina się od wszystkiego. Najbardziej obawia się tego, że kiedyś wpadnie w sidła własnych wymysłów i już się z nich nie wyplącze.
Nester lubi analizować, a tym samym badać i odkrywać to, co jeszcze mu nieznane. Boi się wnikać we własny umysł, więc zadowala się poznawaniem innych. W chwilach, gdy uda się komuś wyrwać go z jego strefy komfortu, potrafi być radosny. Radosny na swój sposób, bo nawet gdy jest szczęśliwy, nie zdarza mu się śmiać ani nawet zbytnio uśmiechać. Przez to bywa źle rozumiany.
Przez niezbyt przyjemne dzieciństwo bywa zamknięty, ale tylko do czasu. Jeśli ktoś odrobinę wysili się, żeby go poznać, otwiera się i zaczyna polegać na tej osobie. Czasem nawet za bardzo. Staje się niebezpiecznie oddany, a w chwili, gdy ktoś go opuści, zapada się w sobie, niknie. Zaczyna czuć, że jest nikim, że być może nie powinien żyć, skoro ktoś, komu kiedyś na nim zależało go porzucił. Zawsze jest jakiś powód, a tym powodem zawsze musi być on. Zawsze obwinia siebie.
Niełatwo jest przewidzieć zachowanie Nestera. Kiedy rozmawia się z nim po raz pierwszy, łatwo jest się nim znudzić lub zrazić. Jest małomówny i monotonny, z czasem zaczyna rozwijać swoje wypowiedzi. Jednym z jego dziwactw jest to, jak bardzo dba o kosmetykę wyrazu. Wysławia się poważnie, czasem aż przesadnie pilnując każdego słowa, które przechodzi mu przez gardło. Przez to rozmowa z nim wymaga cierpliwości i czasu, ponieważ wilk musi zastanowić się nad każdym zdaniem. Musi je poczuć, przemyśleć i gdy uzna, że jest z nim całkowicie zgodny, wypowiedzieć je w odpowiedni sposób.
Jego wcześniejsze życie wywarło na nim bolesne piętno. Przez to jak był wychowywany, miewa problemy z asymilacją i zachowaniem w towarzystwie, którego nie zna dostatecznie dobrze. To jak mówi, to, że ze strachu przed oceną potrafi czasem jedynie szeptać, jego skulona, przygarbiona postawa, skrępowany, momentami  sztywny i sztuczny chód, a nawet tiki nerwowe. Być może z czasem uda mu się ich pozbyć, naprawić to, czego początek dała mu jego rodzina. Niestety, sam jedynie to w sobie rozwija.
Wygląd: Nester to basior średniego wzrostu i przeciętnej urody. Według niego, oczywiście, bo nie ma o sobie wysokiego mniemania. W kłębie ma niecały metr wysokości, ale przy swojej dość chudej sylwetce jest mocno umięśniony. Jest raczej typem biegacza — zwiadowcy, któremu od święta trafia się walka w zwarciu z jednym bądź dwoma przeciwnikami. W takich potyczkach zwykł zwyciężać dzięki swojej szybkości i zwinności. Nie miałby jednak szans z doświadczonym, większym od siebie basiorem, ponieważ nie dorównałby mu techniką, a tym bardziej siłą.
Jest to wilk dosyć ciekawej urody. Przez wiele wader jest uznawany za przystojnego, chodź zdaje się tego nie zauważać. Jego ciało pokrywa średniej długości, bardzo gęsta, grafitowa sierść. Jest ona dosyć sztywna, a tam gdzie jest krótsza, szczególnie na ogonie, może być nawet ostra. Jedynym wyjątkiem jest jego "grzywa", którą tworzy długa i niesamowicie miękka sierść koloru onyksu. Basior nosi ją zawsze roztrzepaną z grzywką opadającą mu aż na pysk i dwoma kosmykami okalającymi jego głowę.
Głowa wilka wydaje się być zwyczajna na pierwszy rzut oka. Piwne, szkliste oczy, mieniące się w słońcu iskrami złota. Ostre kły, tak długie, że na kilka centymetrów wychodzą na żuchwę. Czarna pręga, dzieląca jego głowę na dwie równe połowy. Nic niezwykłego, powiecie. Ma on jednak coś co wyróżnia go i zapewnia mu ochronę podczas samotnych wędrówek. Nester posiada dwie pary uszu, jedne pod drugimi. Te pierwsze, które ma każdy wilk, niczym się nie wyróżniają. Drugie, mniejsze, odziedziczone po matce basiora, wyłapują jednak dźwięki słyszane przez nieliczne stworzenia. Potrafi usłyszeć bicie serca ryjówki, ukrytej głęboko pod ziemią. Dzięki nim, może również słuchać cichego szeptu nocnych zwierząt oraz innych stworzeń, których słyszy, ale czasem nawet boi się je zobaczyć.
Jeszcze jedną rzeczą, która go wyróżnia, jest jego ogon, dużo dłuższy od niego samego i podzielony przez barwę sierści na kilka segmentów. Sierści która, jak wcześniej wspomniałam jest bardzo twarda i ostra. Tworzy ona coś na wzór gładkiej, łuskowatej pokrywy. Niestety nie ma on żadnego szczególnego zastosowania, bo jak wiadomo, nad ogonem trudno jest panować, a szkoda.
Dość duże łapy Nestera zdobią pokaźne, ostre pazury koloru świeżej krwi, które wyraźnie odznaczają się od jego praktycznie śnieżnobiałych poduszek.
Wilk zawsze ma przy sobie czerwoną nić, zwykle oplecioną wokół jego szyi i korpusu. Nigdy jednak nikomu nie wyjaśnił jej pochodzenia ani przeznaczenia.
Głos: Można by powiedzieć, że głos Nestera przecina powietrze niczym nieskazitelnie naostrzone ostrze. To byłoby dobrze dobrane określenie, bo i pasujące do jego posiadacza. Basior ma czystą, dość zimną barwę głosu, jednak przyjemną dla ucha. Gdy szepce, przez delikatność z jaką mówi, czasem trudno jest odróżnić jego słowa od szumu wiatru. Inaczej sprawa się ma kiedy samiec unosi głos, gdy krzyczy. Wtedy jego głos jest ostry i bezlitosny, przesycony jadem. Na szczęście Nester nie krzyczy. To przyciąga zbyt wiele oczu.
Stanowisko: Zwiadowca
Umiejętności: Intelekt: 12 | Siła: 2 | Zwinność: 7 | Szybkość: 7 | Magia: 2 | Wzrok: 5 | Węch: 5 | Słuch: 10
Rasa: Wilk Ciała
Żywioły: Jako Wilk Ciała, Nester nigdy nie był pewny swoich żywiołów. Korzysta jednak często z jednego, którego istnienie odkrył dzięki samotności — żywiołu Materii, jak zwykł go nazywać.
Moce: Swoich mocy Nester używa głównie dla własnej rozrywki. Dzięki posiadanemu żywiołowi, nauczył się korzystać z nich, niestety nie całkowicie. Basior nie jest zbyt zdolnym samoukiem.
Jedną z jego umiejętności jest co najmniej częściowa niewidzialność, choć może powinnam to raczej nazwać wtopieniem się w otoczenie. Nester potrafi zlać się w tłem, stać się niewidoczny. Czasami udaje się mu przejście w rzeczywistą niewidzialność, ale nie korzysta z tego zbyt często.
Wilk potrafi również zmieniać swoją postać. Teoretycznie może przemienić się we wszystko, o ile zachowuje to jego masę. Cały czas doskonali tę umiejętność.
Jego ulubioną mocą jest jednak Kreacja. Nigdy nie wymyślił lepszej nazwy, bo nie miał takiej potrzeby. Kreacja pozwala mu tworzyć rzeczy, a nawet istoty praktycznie z niczego, choć to wymaga czasu i wiele energii. Mniej skomplikowaną i szybszą odmianą tej mocy jest tworzenie wizji, które widzą tylko wybrane osoby, bądź niestabilnych, możliwych do zobaczenia i dotknięcia tylko przez pewien czas awatarów, znikających, gdy Nesterowi zabraknie energii lub, gdy zbytnio się od niego oddalą. Są one bowiem wyizolowaną cząstką jego materii. Wilk uwielbia bawić się tą mocą, ale tak samo jak w przypadku wszystkich pozostałych, nadal się jej uczy.
Możliwe, że basior jest zdolny do władania innymi mocami, ale sam nie ma motywacji, żeby się ich uczyć.
Rodzina: Tak jak większość wilków, Nester ma również rodzinę. A raczej miał. Miał rodzinę. Basior urodził się bowiem w silnej wędrownej watasze. Jego matką była niewierna partnerka jego ojca. To spowodowało, że Nester posiadał liczne, przyrodnie rodzeństwo. Tejże wadery i tak nigdy nie było, więc wychowywał go tyraniczny ojciec. Samiec przez długi czas starał się o wyższą pozycję, a za wszelkie niepowodzenia wyładowywał się szczególnie na Nesterze, którego, przez jego wygląd i gabaryty, tak niepodobne samemu ojcu, uznawał za praktyczne pewnego bękarta. Inne, silniejsze szczenięta były traktowane nieco lepiej, bo były raczej niezauważane. Ojciec wilka należał w połowie do rzadkiej rasy nefilim – pół aniołów, pół demonów. W drugiej połowie był zaś Wilkiem Ciała, którą to rasę w większości odziedziczył Nester. Jego matka była demonem i to po niej basior otrzymał wygląd.
Nester miał również wiele sióstr i braci, jednak wszyscy rozeszli się we własne strony, gdy ich wataha została rozbita.
Partner/ka: Nester nigdy nie szukał drugiej połówki. Zwykle nie zauważa zalotów w jego stronę i jednocześnie boi się zrobić jakiś krok, jeśli ktoś go zainteresuje.
Potomstwo: Tak samo jak wyżej, nigdy o tym nie myślał. Zwykle tłumi w sobie takie przeczucia, ale boi się, że byłby dla swoich dzieci taki jak jego ojciec dla niego.
Historia: Nester urodził się w wędrownej watasze, która zamieszkiwała dzikie tereny na południu ze względu na lasy obfitujące w zwierzynę. Stado tworzyły głównie basiory, a nieliczne wadery miały zwykle wielu partnerów. Należała do nich miedzy innymi matka Nestera, jedna z kilku demonicznych samic, które przyłączyły się do stada w większej grupie kilka miesięcy wcześniej.
Przywódcy stada dynamicznie się zmieniali. To motywowało ojca basiora, Cerrana, do pięcia się po drabinie hierarchii, jednak nigdy nie udało się mu dotrzeć wyżej niż do posady dowódcy łowców.
Po tym jak Cerran złączył się z demonicą – Axą, urodziły się pierwsze szczenięta, najstarsze siostry Nestera, tak samo piękne i dzikie jak ich matka. Późniejsze dzieci nie miały dla ich ojca większego znaczenia. Skupiał się głównie na swoich idealnych córkach i chciał z ich pomocą zostać przywódcą watahy. Planował sprzedać je panujących basiorom w zamian za oddanie wymarzonego stołka. Jak planował, tak zrobił, jednak nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Jego córki zostały zabrane, a on sam trafił na samo dno hierarchii. Kilka tygodni później urodził się Nester. Cerran, przypuszczając, że nie jest on jego synem, wyżywał się na nim za to, że został praktycznie wykluczony ze stada. Młody basior od urodzenia był straszony i szczuty. Matka, widząc, że partner już jej nie chce, zostawiła małego synka na pastwę tyrana gdy tylko odstawiła go od mleka.
Nester żył w cieniu gniewu ojca przez kilka miesięcy. Gdy tylko nauczył się biegać, zaczął bawić się z innymi szczeniętami, ale i przez nie był zwykle odrzucany i przezywany. Był inny. Wyglądał jak jego matka, która przez wgląd na liczne zdrady wśród basiorów została wyprowadzona poza siedlisko i zabita w objęciach nocy. Tak jak jego siostry, które po oddaniu ich przez Cerrana stały się takie jak Axa. W tym czasie ich stado przechodziło rewolucję. Powoli przechodziło w osiadły tryb życia, a hierarchia stabilizowała się. Gdy młody basior liczył prawie jedenaście księżyców, miał ostatnią szansę, by się wybić. Ostatnią, ale i tak stłamszoną przez ojca, który nie wyobrażał sobie, by domniemany bękart znajdował się wyżej od niego. Pewnej nocy, gdy Nester wypuścił się na zwiad z jedną z niewielu wader, która nim nie gardziła, Cerran dopadł go w ciemnościach. Samczyk zdołał uciec, jednak wilczycy się nie udało. Po jej śmierci, o którą z pewnością zostałby oskarżony, nie mógł już wrócić do stada.
Od tamtej pory był sam. Wędrował, doskonaląc swoje umiejętności, które niestety musiał poznać sam. Po drodze spotykał różne wilki, ale nigdy nie został nigdzie na dłużej. Nigdy nikomu aż tak nie zaufał. Może tym razem będzie inaczej?
Przedmioty: Jedyną rzeczą, jaką Nester zawsze ma przy sobie, jest długa nić koloru świeżej krwi.
Jaskinia: Jaskinia to nie jest dla niego najlepsze miejsce. Nester uważa, że ściany go ograniczają. Basior zwykle śpi gdzie popadnie, gdzie akurat uzna, że będzie mu względnie wygodnie. Co do tego, gdzie trzyma różne zgromadzone przedmioty... Można go chyba porównać do wiewiórki. Tyle, że on nigdy o niczym nie zapomina.
Właściciel: Dae; daeadrienne@gmail.com

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template