18 maja 2018

Harbinger cd. Kesame

- Dasz radę dopłynąć do brzegu?
Z całych sił usiłowała powiedzieć tak, ale wiedziałem, że nie. Chwyciłem ją za kark i pociągnąłem w stronę plaży. Kiedy wadera w końcu wypełzła z wody, zaczęła się tarzać w piasku. 
- Nigdy więcej wody. Nie w takiej ilości.
Zaśmiałem się, nadal będąc w połowie zanurzony. 
- Jesteś głodna? - zapytałem.
- Zjem wszystko, byle nie wodorosty.
Wyszedłem z wody i powolnym krokiem ruszyłem w stronę Gondolinu. Kesame jeszcze przez jakiś czas leżała na ziemi, a następnie mnie dogoniła. Chciała mnie wyprzedzić, przez co niechcący się o mnie otarła, pozostawiając na mojej sierści biały piasek. 
- Jeszcze raz mnie dotknij. 
- Co?
- Piasek, nie znoszę piasku. 
Posłałem jej groźne spojrzenie, a ona tylko łypnęła na mnie swoim iskrzącym wzrokiem. Odwróciła łeb i szła dalej. Zaczęła machać ogonem, zrzucając na mnie kolejne drobinki kruszcu. Postanowiłem ją ignorować, teraz ja prowadziłem. Szedłem powoli, reagowałem na każdy dźwięk. W końcu wyczułem ofiarę. Przy małej kałuży stał niedźwiedź. Był łatwą zdobyczą. Przybrałem pozę do ataku i czekałem. Nie zwracałem uwagi na Ayame, nawet nie wiedziałem, gdzie była w tamtej chwili. Ostatnie sekundy i... Ktoś zaczął wyć. Zdezorientowany obróciłem się i zacząłem szukać swojej towarzyszki. Wadera siedziała na gałęzi na jednym z drzew i bezczelnie szczerzyła się do mnie. 
- A więc taka jest twoja natura? Rozpraszanie, odwracanie uwagi od ważnych rzeczy? 
- Już nie jestem głodna, nudzi mi się. 
Zwiesiła łapę i westchnęła. 
- To na co królowa ma ochotę?

Kesi? Mocno naciągane i bez jakiejkolwiek akcji, ale takie też są potrzebne. 

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template