3 lutego 2019

Od Yumma CD Laufey


Przytrzymywałem wilka łapami. Mimo panujących ciemności poznałem go, był to nowy członek watahy. Lauren... Laumem... Lafej... chyba tak się nazywał. Podczas jego przywitania zapamiętałem jedna rzecz, jest wilkiem nocy. A z racji tego, że aktualnie jest noc, trudno będzie go zgubić.
- Chciałem dowiedzieć się, kto mnie przewrócił - powiedział basior - Ale już wiem. Masz na imię Yumma, prawda?
- Tak - pokiwałem głową, schodząc z basiora.
- Jestem Laufey - przedstawił się.
Byłem blisko jego imienia. Jednak nie na tyle blisko, żebym mógł go tak nazywać.
- Więc teraz już wiesz, kto cię przewrócił - powiedziałem - Możesz już iść.
- Nie do końca... - zaczął.
- Co chcesz jeszcze wiedzieć Lauren? - spytałem.
- Laufey - poprawił ze spokojem- Dlaczego to zrobiłeś?
W tym momencie trochę mnie zdziwił. Niby spodziewałem się takiego pytania, ale nie myślałem, że zada je tak wprost. Muszę szybko wymyślić jakąś wymówkę.
- Nie zauważyłem cię.
- Ale przecież na końcu się zaśmiałeś.
- Ten śmiech był dlatego, że znalazłem jedna z trujących roślin przy dróżce.
- Interesujesz się roślinami?- spytał zaciekawiony.
- Nie, ale jestem wilkiem trucizny i trochę znam się na trujących roślinach.
- Ja za to jestem ogrodnikiem i wiem bardzo dużo o roślinach - powiedział z entuzjazmem - Jakbyś chciał się dowiedzieć o jakiejś, to z chęcią ci pomogę.
- Gdybym miał problem, to się do ciebie zwrócę- spojrzałem w niebo- A wiesz może, gdzie znajdę roślinę Aethusa cynapium?
-T ak, rośnie niedaleko gór - kiwnął głowa - możemy tam iść, jeżeli chcesz.
Nadal mu nie ufałem, ale mógł doprowadzić mnie do rośliny. Znalazłem wzmiankę o niej w mojej książce. Było tam napisane, że działa uspokajająco na wilki trucizny. Nie szkodziło mi, więc spróbować.
- To chodźmy - powiedziałem.
Laufey ruszył, a ja za nim.

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template