28 maja 2015

Od Ayr'y CD. Zero Black Fire

Szłam spokojnie przez las, gdy usłyszałam, że stało się coś poważnego i wszystkie wilki pobiegły aby się dokładniej dowiedzieć. Szczerze mówiąc mnie też to ciekawiło, ale nie na tyle aby biec jak opętana do uzdrowiciela, więc wybrałam szybki marsz. Gdy już doszłam, no cóż, tłum był i ciężko mi było cokolwiek zobaczyć, ale dzięki niektórym plotkarom zdążyłam ogarnąć sytuacje. Po paru minutach znudziło mi się oglądanie pleców wilków więc wyszłam z jaskini i podążałam w stronę domu. Rozglądałam się (jak zwykle) i wpadłam na jakiegoś wilka (znałam go tylko z wyglądu). Wilk się chyba przestraszył czy coś bo natychmiast wzleciał w górę.  Muszę przyznać, że mnie to zdenerwowało (nie za bardzo), że ktoś na Ciebie wpada i ucieka. Myślałam, że usłyszę przepraszam, ale chyba mu się śpieszyło.
- Nic się nie stało! - krzyknęłam do wilka sarkastycznie.

Zero?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template