6 września 2018

Od Cathien cd. Azeroth

Siedziałam przez kilka chwil i myślałam, co się stanie po mojej śmierci. Zniknę, odrodzę się od nowa albo amnezja? Cóż... lecz z myśli oderwał mnie nagły huk. Otworzyłam oczy i ujrzałam jakiś cień. Nadstawiłam uszy i uwarzenia patrzyłam, to nie był mój cień ani nikogo kogo znam. Przyjrzałam się. Po chwili stanęłam i podeszłam do tego, skrzywiłam się. Cień się uśmiechnął diabolicznym uśmiechem, odsunęłam się, lecz cos mną drgnęło. Cień przeleciał przez mnie i poczułam, jakby cos mnie opanowało, próbowałam się bronić, lecz bez skutku. Zawładnęło mną coś złego. Oczy zmienił barwę na krwisto czerwony. Uzębienie uległo też zmianie, było ostrzejsze jakby u Wampira. Już było wiadomo, że cos lub ktoś mnie opętał. Straciłam władze nad moim ciałem i umysłem, weszłam na drzewo i jak tancereczka wskoczyłam na gałąź. Było już dosyć ciemno i padał śnieg. Leżąc, patrzyłam się jakiś czas w niebo, w ten księżyc. Zamknęłam oczy i uśmiechnęłam się.
- Wiatr kołysze w locie ćmy, Wilki śpią mocno, że aż strach i tylko ty nie śpisz duszko ma, boisz się nocnic złych wietrzyc i zjaw...
W tym momencie poczułam czyjś oddech, odwróciłam głowę i spojrzałam w dół. Ujrzałam basiora wyglądający jak Natrill. Nadstawiłam uszy.
- Piękna piosenka.
- Już dawno zapomniana, ale pierwszy raz widze, żeby komuś się podobała.
- Czy to ty jesteś Cathien?
- Może jestem, może nie. Trzeba wysilić ten móżdżek. – zobaczyłam, że lekko się skrzywił.
Patrzyłam przez chwile i jakby się przyglądał. Jakby pierwszy raz ujrzał wilka na oczy.
- Raczyłabyś zejść z tego drzewa?
Lekko się uśmiechnęłam. – A z jakiej okazji się do mnie przyczepiłeś, no bo widze z nie jesteś tu z własnej woli.
- Po prostu zejdź.
Przeszłam parę kroków, lecz nagle stanęłam, skierowałam wzrok w stronę księżyca. - To już za niedługo, śmierć i zagłada. – Z psychopatycznym uśmiechem skierowałam się do basiora. - Jak cię zwą?
- Azeroth.
Jednym krokiem, który był poza gałęzią, spowodował upadek, lecz na cztery łapy. Spojrzałam mu głęboko w jego niebieskie oczy, z uśmiechem a twarzy.
- O czym gadałaś przed chwilą?
- O tym, co ty już dawno doświadczyłeś. – wybuchłam śmiechem. – Jeszcze trochę...

Azeroth?

Przepraszam za psychopatyczną Cath xD

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template