21 czerwca 2018

Od Vinyume cd. Seele

Znów wisiałam w powietrzu, nie lubiłam tego. Wręcz nienawidziłam. Zaczęłam się strasznie wyrywać, ale ptak mocno trzymał. Drapałam, wyrywałam się, ale nic z tego. Miałam się poddać, ale gdy zobaczyłam, w jakim stanie jest Seele, ugryzłam z wielką siłę szpon Harpii, a ona mnie puściła. Dosyć szybko wylądowałam na ziemi, co mnie bardzo cieszyło. Nie miałam zamiaru, odpuścić istotom, które go tak urządziły. Niech się przekonają, że nie jestem słaba. Pobiegłam w stronę wystrzelanych przez nich strzał. Jedna z nich trafiła mnie w łapę, ale nie zamierzałam uciec. Zaczęli pojedynek, to ja go skończę. Z trudem udało mi się dojść do miejsca, w którym się znajdują. Spojrzałam na istoty, które tam stały, nie były to wilki. Były ogromne i stały na dwóch łapach. Nie...nie łapach. Na nogach. Byli to ludzie. Skąd oni tu się wzięli? Tego nie wiedziałam, musiałam poinformować o tym innych. Ale to później, nie po to przybiegłam tutaj, by teraz uciec. Z trudem przybliżyłam się i wystawiłam kły. Strach mnie zżerał. Ludzie na mnie patrzyli z zaciekawieniem. W końcu podeszli do jakiegoś stołu i wzięli coś do ręki. Wycelowali to we mnie. Stałam, sparaliżowana strachem. Gdy mieli strzelić, pojawił się ktoś inny. Nie był to człowiek, miała piękne długie, czarne włosy, szpiczaste uszy i rogi. Uwagę przykuwały jej świecące na niebiesko oczy. Zaczęła walczyć z każdym naraz, patrzyłam na to z wielką fascynacją. Nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak świetnie walczył. Gdy udało jej się już każdego powalić, spojrzała na mnie. Podeszłam bliżej i powiedziałam:
-Strażniczka. To ty.
Uśmiechnęła się i gdzieś pobiegła. Miałam już zacząć biec za nią, gdy nagle usłyszałam głos Seele:
-Viny!
Odwróciłam się w jego stronę. Wyglądał na bardzo złego. Złapałam go i zapytałam:
-Widziałeś ją?
-Kogo?
-Strażniczkę!
-Nie.
-Szkoda...
-A w ogóle, to coś ty sobie myślała?! Mogłaś zginąć!
-Ale żyję, uratowała mnie.
-A jak by nie przyszła na czas?
-Nic by mi nie zrobili tym badylem.
-To mogło Cię zabić!
-Wiesz, kim byli?- starałam się choć trochę zmienić temat.
-Byli to najprawdopodobniej kłusownicy, polują na zwierzęta, zwykle dla futra i mięsa.
-Jak niby by mieli się pojawić w tym świecie.
-Nie wiem, ale alfa musi o tym wiedzieć.
Wyglądał na bardzo zmartwionego.


Seele?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template