24 marca 2016

Powitajmy Lucy!

Wolf Jump by SheltieWolf
http://sheltiewolf.deviantart.com

W każdej chwili, tu na ziemi, żyj pełnią życia, bo czasu, który masz dziś, może zabraknąć jutro.

Imię: Lucy
Ksywka: ---
Wiek: 7 lat i 2 miesiące
Płeć: wadera
Charakter: Lucy, od odejścia Magnusa, stała się cicha i nie opowiada zbyt o sobie oraz o swojej historii. Stara się być miła dla innych, ale nie zawsze jej się udaje. Próbuje zapomnieć o przyszłości, niestety nadal myśli o rodzinie, przyjaciołach.... Od jakiegoś czasu udaje jej się zapominać i żyć teraźniejszością. Lucy jest bardzo dobrze wyszkolona w magii.
Wygląd: W wyglądzie Lucy nie ma nic nadzwyczajnego. Jest zwykłą, białą wilczycą z czarnymi łapami, uszami oraz ogonem. Ma cudowne niebieskie oczy, które pasują do reszty. Coraz częściej dodaje do tego kryształy i szalik.
Stanowisko: Biały Mag
Specjalizacja: magia
Rasa: Wilk Lodu
Żywioły: śnieg, powietrze, woda
Moce: Kontroluje pogodę, kiedy chce może chodzić po wodzie lub zamieniać ją w lód,  kontroluje również śnieg i lód (może zmieniać je w różne kształty lub miotać w kogoś), tak samo robi z wodą.
Rodzina: Ojciec: Leopold, Matka: Gaia
Partner: Podoba jej się Magnus
Potomstwo: ---
Historia: Lucy urodziła się w watasze, w której magia była zakazana. Zakaz ten był najgorszym co ją spotkało. Co można by było robić, jak nie czarować? Gdy kładła się spać, do jej jaskini przyszedł nieznajomy wilk. Udawała, że śpi. Basior zostawił list (Jak go napisał? Nie wiem, magia! :D). Lucy przeczytała go: "Widziałem, że ci się nudzi. Może chcesz uciec, czarować i przeżyć prawdziwą przygodę? Przyjdź jutro o 18.00 pod największe drzewo, które tu rośnie."
~ M
- Kim jest "M"? - pomyślała
Po długim myśleniu, zdecydowała się tam pójść. Gdy przyszła pod drzewo zobaczyła tam "M"
- Eee... Hej, "M".
- Czemu nie mówisz mi po imieniu?
- Bo go nie znam! - powiedziała,  po czym dodała po cichu - Palant...
- Serio? Dziwne, Magnus jestem.
- A ja Lucy.
- To... uciekasz?
- No tak, nudno tu się robi.
I wyruszyli. Gdzie? Nikt tego nie wiedział. Stali się najlepszymi przyjaciółmi. Dobrze im się razem rozmawiało. Lucy nauczyła się bardzo dobrze czarować. Ale wiedziała, że przez całe życie nie może wędrować.
- Może znaleźlibyśmy watahę?
- W - watahę?- Magnus się wzdrygnął - Jak już to Ty, nie my.
- O co chodzi? 
- Nie ważne, nie chcę o tym mówić.
- Ok, ale nie zostawię Cię samego...
- Nic się nie stało, już kilka lat wędruje sam.
Lucy zrobiło się żal Magnusa. No jak nie chce, to nie. Postanowiła, że ona dołączy do watahy czy z nim, czy bez niego! Znaleźli Watahę Smoczego Ostrza. 
- Na pewno nie idziesz, Magnus?
- Nie - odpowiedział wilk
- Jak chcesz - powiedziała Lucy
Łzy leciały jej z oczu gdy odchodził. Znaczył dla niej więcej niż przyjaciel... 
- Trzeba żyć teraźniejszością  - pomyślała i wstąpiła do watahy.
Przedmioty: Niebieski kryształ, który dostała of Magnusa przed jego odejściem, czuje, że dodaje jej mocy.
Data dołączenia: 24.03.2016r.
Właściciel: glutek123
Inne zdjęcia:   <KLIK>      <KLIK>
Lucy i Magnus: <KLIK>      <KLIK>

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template