28 marca 2016

Od Oleandra cd.

- Czyli mam rozumieć, że robiłeś to dla dobra obu stron?
- Tak, Hectorze. I liczę, że odwdzięczysz się za to.
- O co konkretnie chodzi?
- Chcę należeć do tamtej watahy i nie mów mi, że nie mogę, bo wiem, że mogę.
- Możesz, ale musisz mi coś podpisać.
- Co?
- Pakt krwi.
- Serio?
- Wiem, że to śmieszne, ale musisz.
- Daj ten papier... i jeszcze jedno, musisz mi pomóc się tam dostać bo... zostałem tak jakby wygnany?
- Co zrobiłeś? Znów za długo siedziałeś na czyimś terenie?
- Tak. A więc proszę o to, abyśmy wstawili się tam jako Zakon, a dopiero potem poprosimy o dołączenie.
- My, czy ty?
- Ja.

***

- Daleko jeszcze?
- Nie wiem... trzeba znaleźć jakiegoś sojusznika.
Wszyscy spiorunowali mnie spojrzeniem. Zrobiliśmy postój w okolicy Zatoki Błękitnych Mgieł.
- I co robimy?
- Czekamy na cud.
Nagle usłyszeliśmy szelest. Później cichy śpiew. Zerwaliśmy się z miejsc aby zobaczyć kto to. Cavaleria. No proszę.
- Gatta, idź po nią.
- Czemu ja?!
- Idź!
Obserwując całą sytuację wyczułem, ze Cavi boi się Gatty. Dziwić się.
Pokornie podeszła do nas.
- Czego chcecie... Oleander?
- Cześć. Mamy sprawę...
Przerwał mi Hector.
- Musisz zaprowadzić nas do Alf jako zakon.
- Oni o nim nie wiedzą.
- To się dowiedzą, prowadź!
- Moglibyście być bardziej delikatni.
- Nie tym razem...

***

Szliśmy jakieś piętnaście minut. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Cavalerii.
- To tu.
- Dziękujemy, madame, a teraz idź zawołaj Alfę.
- Ahaaa.
Znów czekamy. I właśnie w tej chwili moje życie się kończy...
- O co tu chodzi?! - Krzyknęła Taravia.
- Zakon Snów do usług.
- Jaki zakon? O co tu chodzi?
- Najpierw się przedstawimy. Jestem Hector, ta kotka to Gatta, pies Beantres, puma Deyli oraz Oleander - wilk.
- Musze wszystko przemyśleć, nie wiem o co chodzi.
- Rozumiem, polecam zajrzeć do najnowszych ksiąg prorocznych.
Jeśli będziesz gotowa na spotkanie wyślij kogoś do nas, na 100% znajdzie drogę.

Longma?

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template