- Cześć!
Szybko się odwróciłam i napięłam łuk. Byłam gotowa do strzału (z przyzwyczajenia tak mam).
Wilk był zdziwiony moją postawą, domyśliłam się, że pewnie to ktoś z watahy i puściłam łuk.
-Hej... - odpowiedziałam
Ktoś?
Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.
Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.