28 sierpnia 2015

Od Roni'ego CD. Serafii

Jedynym moim problemem był Decimate. Założę się, że też podoba mu się Serafia, a jeśli ona woli go, to nie mam powodów, aby nadal tu przebywać. Idąc w stronę lasu rozmyślałem właśnie o tym, kiedy nagle zobaczyłem białą postać.
- Cheroke?
Biała postać zbliżyła się, a wtedy byłem już pewien, że to ona.
- Skąd się tu wzięłaś?
- Przyszłam.
- Sama? Przecież Taravia ma cię pilnować.
- Nooo...
- Uciekłaś jej?
- Nie, po prostu sobie poszłam.
- Och, Cheroke! Nie wolno tak robić, chodź, idziemy do Serafii.
Wadera smętnie spuściła głowę i ruszyła za mną w stronę watahy. Nie odezwała się ani słowem przez całą drogę.

Serafina? ZERO Weny, ale coś naskrobałem 

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template