22 lipca 2015

Od Taravii CD. Zero

Spojrzałam na niego spode łba. Parsknęłam śmiechem, ale zaraz spoważniałam, lustrując go wzrokiem. Klasycznie, kiedy tylko spojrzałam w oczy Zero, ten odwracał wzrok i błądził nim wszędzie, byleby nie patrzeć się w moje oczy.
- Żartujesz? - syknęłam. - Wataha upada. Wilki zaniedbują swoje obowiązki, łamią zasady. Nikt nie dołącza, a wielu będę zmuszona wyrzucić. Jak myślisz, mogę mieć czas na miłość?
Spojrzałam na wzburzoną taflę wody. Odbijał się w nim mój wizerunek. Wizerunek stwardniałej i sarkastycznej wadery, która tak naprawdę nie umie połapać się we własnych myślach. Ruszyłam łapą, trącając kamyk, który z pluskiem wpadł do wody, rozmywając obraz. Wstałam, wzdychając w duchu. Dlaczego jestem tym, kim jestem? Dlaczego nie umiem zapanować nad watahą? Dlaczego w ogóle zostałam alfą?!
Mała łza zawirowała w moim oku i spłynęła po moim pysku, po chwili wpadając do rzeki i ginąc w otchłani, pchany przez nurt. Zero spojrzał na mnie, lekko zdziwiony, a ja pospiesznie otarłam ślad po łzie łapą.
- Coś się stało? - zapytał, jakby zaniepokojony.
Psia krew, że też teraz wzięło mnie na przemyślenia...
- Nic. Po prostu... Nie, nic. - zacisnęłam zęby, żeby nie wypaplać niepotrzebnych rzeczy. Nie chciałam martwić go problemami watahy, w końcu to sprawy tylko moje i Serafiny.
Przyglądał mi się, jakby coś przeczuwając.
- Co się tak gapisz?! - zbeształam go, na powrót przybierając stwardniałą maskę. Po łzie nie było już śladu.
Zero, zmieszany, odwrócił wzrok. Miałam wrażenie, że przez chwilę na jego pysk wlał się rumieniec. Lecz było to zbyt szybkie, żebym mogła być pewna.
- Przejdziemy się? - zapytałam, nie mając pomysłu co alej robić.
- Dobrze, chodźmy.
Ruszyliśmy, idąc obok siebie, ale nie odzywając się. Zero najwyraźniej był zdezorientowany, a mi było głupio. Mimo to nie chciałam dać po sobie tego poznać, więc odezwałam się w końcu, jak gdyby nigdy nic.
- No to jak? Tobie ktoś się podoba, a przynajmniej tak mówiłeś. A więc kto to? - zapytałam, starając się uśmiechnąć.

Zero? 
Obie wiemy o co chodzi. Rozwiń akcję :D

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template