23 kwietnia 2018

Od Seele "Kruk"

Kruk był czarny jak smoła i miał czerwone oczy. Był duży i wzbudzał strach. Nawet ja nie ufałem mu w pełni, nie chciałem wiedzieć, co dzieje się w jego głowie. Pewnego dnia po prostu stałem się krukiem. Obudziłem się w innym ciele. Byłem lżejszy i widziałem wszystko. Na początku nie rozumiałem, co się stało. Chciałem wstać, lecz zamiast czterech łap miałem dwa skrzydła i dwie nogi. Nie potrafiłem utrzymać równowagi, prawie wypadłem z gniazda. Gniazdo. Zbudowane na półce skalnej z grubych gałęzi i drobniejszych patyków, wyściełane wilczym futrem. Po wielu upadkach w końcu opanowałem podstawy chodzenia. Co dalej? Jaki jest tego cel? Spojrzałem w dół. Teraz dopiero zrozumiałem, jak wysoko się znajduję. Jedyną drogą ucieczki jest lot. Rozprostowałem potężne skrzydła i usiłowałem kilka razy wzbić się w powietrze na próbę. Kiedy sprostałem zadaniu, z zamkniętymi oczami zanurkowałem w przepaść. Teraz to czułem. Wiatr niosący przeróżne zapachy. Krew, padlina, woda, wilgotna ziemia. Otworzyłem oczy i zacząłem szybować nad drzewami. Słyszałem głosy, rozmowy. Instynkt nakazał mi lecieć tuż nad wierzchołkami starych świerków. Ujrzałem wilki, swoją rodzinę. Dziwne nawoływanie wyrwało mnie z zadumy. Usiłowałem to ignorować, ale głos z tyłu głowy nie przestawał. Ostre i skrzeczące "Grrrog" odbijało się echem w mojej głowie. Było donośne, brzmiało jak zniekształcone imię. Zahipnotyzowany zawróciłem i kolejny raz leciałem w stronę gór. Lot był krótki i bardzo nieprecyzyjny. Mijałem wiele smoków. Ciało sterowało mną, nie ja nim. Nagle przed oczami ukazał mi się młody wilk i kruk, który siedział mu na ramieniu. Stali nad wodospadem. Zwierzę wlepiło swoje ślepia w wilka i po chwili pojawili się po drugiej stronie brzegu. W tym samym czasie odzyskałem kontrolę nad ciałem, lecz nie byłem w stanie nim kierować. Zacząłem nerwowo machać skrzydłami, spadałem. Nie mogłem nas uratować. Ostatnia szansa i nagle wszystko było takie jak wcześniej. Byłem wilkiem.

C.D.N.

Większość obrazków i zdjęć umieszczonych na blogu nie jest naszego autorstwa.

Proszę o nie kopiowanie treści z bloga w celach własnych bez wiedzy administratorki.

Szablon wykonała Fragonia dla bloga
Sisters of The Template